Leki na erekcję szerzej wykorzystane

Mattias Grundström Mitz, Sztokholm; ;
opublikowano: 21-11-2007, 00:00

Leki zwiększające potencję, takie jak Viagra i Cialis, badane są w kierunku ich ewentualnej przydatności w zwalczaniu parcia na mocz i zbyt wczesnego wytrysku. Szwedzcy naukowcy zaobserwowali pozytywne efekty działania leków m.in. na tkankę prostaty i dróg moczowych.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Wraz z wiekiem oraz rozwojem chorób układu krążenia pogarsza się u mężczyzny funkcjonowanie naczyń krwionośnych, również tych zlokalizowanych w dolnych drogach moczowych. Komórki śródbłonka zmniejszają produkcję tlenku azotu, co prowadzi do tego, że małe naczynia w penisie tracą elastyczność i kurczą się. Wczesnym sygnałem tego procesu są zaburzenia erekcji, gdyż ciała jamiste nie mogą zostać wypełnione krwią w dostatecznym stopniu. Przy stosowaniu inhibitorów PDE-5, takich jak Viagra (sildenafil) i Cialis (tadalafil), stymuluje się wytwarzanie i uwalnianie tlenku azotu, czego efektem jest lepszy dopływ krwi do ciał jamistych.
Zdaniem doc. Pettera Hedlunda, farmakologa klinicznego pracującego w szpitalach uniwersyteckich w Linköping i Lund, nadszedł już czas na rozszerzenie wskazań do stosowania inhibitorów PDE-5 np. o leczenie dolegliwości dróg moczowych towarzyszących rozrostowi gruczołu krokowego.
"Problemy związane z dolnymi drogami moczowymi oznaczają znaczne pogorszenie jakości życia. Zapotrzebowanie na lepsze lub uzupełniające leki jest zatem ogromne. Rezultaty kilku nowych projektów badawczych wskazują na to, że sildenafil i tadalafil mogą zmniejszać te uciążliwe dolegliwości" - mówi Petter Hedlund.
Niedawno w czasopismach Journal of Urology oraz International Journal of Clinical Practice opublikowano wyniki dwóch dużych amerykańskich projektów badawczych. Oba wykazują, że u pacjentów z nienowotworowym rozrostem gruczołu krokowego i dolegliwościami ze strony dolnego odcinka dróg moczowych, których poddano terapii inhibitorami PDE-5, zdecydowanie polepszyła się zdolność do erekcji w porównaniu do grupy mężczyzn, którzy otrzymywali placebo. Ponadto zaobserwowano zmniejszenie o około 20 proc. występowania dolegliwości ze strony dolnych dróg moczowych, takich jak parcie na pęcherz. Zdaniem P. Hedlunda, jest to spowodowane zwiększeniem wydzielania tlenku azotu i działaniem tego związku w przewodach moczowych i prostacie. Tlenek azotu stymuluje tworzenie cyklicznego GMP, który przyczynia się do rozluźnienia mięśni dróg moczowych przy oddawaniu moczu. Petterowi Hedlundowi i jego zespołowi udało się udowodnić taką aktywność leków w próbach laboratoryjnych, w których działaniu leków poddawano tkanki gruczołu krokowego i dróg moczowych człowieka. Wyniki badań opublikowano w sierpniu w czasopiśmie European Urology (2007, 52: 495-502).
Petter Hedlund uważa, że poza efektami działania sildenafilu i tadalafilu na mięśnie dróg moczowych i prostaty, leki te mogą polepszać przepływ krwi i również dzięki temu zapobiegać występowaniu dolegliwości w drogach moczowych.

Potrzeba obszerniejszych badań

Inną, także obecnie badaną możliwością jest zastosowanie inhibitorów PDE-5 w przypadku przedwczesnej ejakulacji. Chociaż leki nie są w stanie przedłużyć czasu potrzebnego do pojawienia się wytrysku, to istnieją wstępne dowody na to, że stosowanie inhibitorów PDE-5 może przedłużyć tzw. czas refrakcji, czyli okres zmniejszania się erekcji po wytrysku.
"Dla mężczyzny, który ma wytrysk już w kilka sekund po rozpoczęciu stosunku, skuteczna terapia farmakologiczna może mieć nieoceniony wpływ na eliminowanie problemów, jakie mogą pojawić się w relacji z partnerką" - mówi P. Hedlundm, będący także przewodniczącym komitetu naukowego Europejskiego Towarzystwa Medycyny Seksualnej (European Society for Sexual Medicine). Możliwości leczenia przedwczesnego wytrysku będą omawiane podczas zjazdu towarzystwa, który odbędzie się pod koniec listopada w Lizbonie.
Petter Hedlund uważa jednak, że daleko jeszcze do momentu, gdy inhibitory PDE-5 stosowane będą w rozszerzonym spektrum wskazań. Przede wszystkim leki te muszą przejść wiele większych badań klinicznych i zostać przetestowane zarówno w zestawieniu z placebo, jak i z innymi istniejącymi farmaceutykami. Ocenie muszą zostać poddane także aspekty zdrowotno-ekonomiczne.
Zdaniem Andersa Tolla, doradcy medycznego w koncernie Lilly, który promuje Cialis, najbliżej jest do rozszerzenia wskazań do stosowania inhibitorów PDE-5 o leczenie dolegliwości dróg moczowych i przerostu gruczołu krokowego. Wiosną tego roku firma rozpoczęła trzecią fazę badań klinicznych dotyczących tej kwestii.



Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Mattias Grundström Mitz, Sztokholm; ;

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.