Mężczyźni i osteoporoza
Podczas gdy osteoporoza ma zwykle groźniejsze skutki u mężczyzn niż u kobiet, rzadziej stosują oni środki zaradcze, czy poddają się odpowiednim badaniom.
Geriatrzy z amerykańskiego North Shore-LIJ Health System sprawdzili, jak mężczyźni i kobiety traktują ryzyko choroby.
Niestety, panowie, przynajmniej mieszkający w Stanach Zjednoczonych często lekceważą problem. "Byliśmy zaskoczeni odkrytymi przez nas różnicami między podejściem kobiet i mężczyzn do osteoporozy" - mówi autorka badania dr Irina Dashkova.
Rozbieżności były znaczne. Spośród 146 przebadanych osób, około 1/3 stanowili mężczyźni w wieku średnio 72 lat. Podczas gdy większość respondentek zgodziłaby się na profilaktyczne badanie, gdyby zostało im zaoferowane, poddałoby się mu tylko 25 proc mężczyzn. Podobnie wygląda sprawa korzystania ze środków zapobiegawczych, takich jak suplementy zawierające wapń i witaminę D - stosuje je aż 4 razy więcej kobiet niż mężczyzn.
Uzyskane wyniki są tym ważniejsze, że przeciętna długość życia w wielu krajach obecnie wzrasta. Tymczasem uczeni powołują się na wyniki wcześniejszych badań, według których 13 proc. mężczyzn po 50-tym roku życia przynajmniej raz dozna złamania, a złamanie biodra w przypadku mężczyzn kończy się śmiercią dwukrotnie częściej niż u kobiet. Warto też mieć na uwadze, że na rozwój osteoporozy wpływają niektóre, specyficzne dla męskiej płci leki, jak np. zmieniające działanie hormonów środki stosowane w leczeniu raka prostaty.
Uczeni przypominają, że badanie osteoporozy jest szybkie i bezbolesne, ale jak twierdzą, zbyt mało lekarzy zachęca mężczyzn, aby z nich korzystali. Zmiana tych nawyków mogłaby tymczasem pomóc utrzymać męską część starszej populacji w dobrym zdrowiu.
"Średnia wieku moich pacjentów przekracza 90 lat i należą się im gratulacje, ponieważ wyraźnie robią coś, tak jak należy. Jednak mamy obowiązek upewnić się, że te późne lata są tak szczęśliwe i produktywne, jak tylko mogą być zamiast spędzone na wózku inwalidzkim" - mówi opiekująca się pracą dr Dashovej, prof. Gisele Wolf-Klein dyrektor ds. edukacji geriatrycznej w North Shore-LIJ Health System.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: MAT