Miasto zmienia układ odpornościowy
Badania różnych populacji Afryki pokazało, że rodzaj środowiska, w jakim żyjemy, wpływa na ekspresję genów. Na przykład układ odpornościowy działa inaczej w lesie, a inaczej w mieście.
Odkrycie należy do naukowców z Instytutu Pasteura, którzy przyjrzeli się epigenetycznym zmianom mieszkańców Afryki Środkowej. W badaniu wzięli udział przedstawiciele łowiecko-zbierackiej społeczności Pigmejów, a także społeczności Bantu. Obie grupy rozdzieliły się ok 60 tys. lat temu i co istotne, Bantu prowadzą miejski tryb życia, albo są mieszkającymi w pobliżu lasu farmerami.
Badacze wykonali kilka analiz. Najpierw porównali Bantu żyjących blisko lasu, z tymi, którzy zamieszkują miasto. Okazało się, że niedawna zmiana środowiska wpłynęła na epigenetyczne zmiany genów regulujących działanie układu odpornościowego.
W następnej kolejności uczeni sprawdzili różnice między farmerami Bantu a Pigmejami. Tym razem znaleźli epigenetyczne rozbieżności, które dotyczyły głównie cech fizycznych, takich jak wzrost czy mineralizacja kości. Ponieważ powstały one w długim okresie czasu, badacze nazwali je "historycznymi".
To nie wszystko. Dalsze badania pokazały, że różnice "historyczne" są kontrolowane przez mutacje w genach, a więc są przekazywane na następne pokolenia. Tymczasem niedawne zmiany w epigenomie dotyczące układu immunologicznego są pozbawione tej cechy.
"Nasz projekt pokazał, że zmiana stylu życia i środowiska zamieszkania ma duży wpływ na nasz epigenom i że urbanizacja silnie wpływa na epigenetyczny profil układu odpornościowego" - mówi kierujący badaniem Lluis Quintana-Murci. "Pokazuje to, jak ważne, oprócz tradycyjnych badań genetycznych są badania zmian epigenetycznych, mogących skutkować systemem odpornościowym, który jest bardziej podatny na rozwój chorób autoimmunologicznych, alergii, stanów zapalnych itd." - wyjaśnia uczony.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: MAT