Miłkowski: zdecydowanie polepsza się dostępność ekonomiczna leków w Polsce
Poprawia się dostępność ekonomiczna leków w Polsce, programy lekowe są coraz bardziej dostosowane do potrzeb pacjentów i zgodne z najnowszymi wytycznymi. Problemem pozostaje refundacja apteczna i niechęć firm do składania wniosków refundacyjnych, a także braki leków. W ten sposób wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski przedstawił sejmowej Komisji Zdrowia aktualną sytuację dotyczącą bezpieczeństwa lekowego.

Sejmowa Komisja Zdrowia podjęła temat bezpieczeństwa lekowego kraju oraz efektów działań podejmowanych przez rząd na polu zwiększania produkcji substancji czynnych i leków na terenie kraju oraz budowania strategicznej niezależności od dostaw z Azji w kraju i na forum UE. W kwestii zabezpieczenia farmakologicznego społeczeństwa wypowiedział się wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Które leki powinny być zawsze dostępne dla pacjentów? WHO publikuje najnowsze wytyczne
Poprawia się dostęp do leków
- Zdecydowanie polepsza się dostępność ekonomiczna do leków w Polsce. Zdecydowanie polepsza się dostępność do innowacyjnych leków, które dostępne są dla pacjentów całkowicie bezpłatnie wraz z kwalifikowaniem pacjenta do terapii oraz monitorowaniem w trakcie jej trwania. Co dwa miesiące wydajemy nowe decyzje refundacyjne, żeby tę dostępność polepszyć. W ostatnich latach zmienialiśmy też treści programów lekowych, żeby było one bardziej dostępne dla pacjentów zgodne z najnowszymi wytycznymi - mówił podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia wiceminister Maciej Miłkowski.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Eksperci: bezpieczeństwo lekowe to także szansa dla gospodarki
Firmy nie chcą składać wniosków refundacyjnych
Jak podkreślał wiceminister zdrowia, poszerza się też zakres bezpieczeństwa ekonomicznego w zakresie refundacji aptecznej. – Jednak dzieje się to w znacznie mniejszym zakresie, ponieważ refundacja apteczna, eksplorowana przez firmy farmaceutyczne, bardzo duża część leków jest w pełni nierefundowana przez NFZ. Nie mamy wniosków i to skłoniło resort zdrowia do prac nad zmianami związanymi z ustawą refundacyjną, gdzie problemy braku wniosków przejął na siebie minister zdrowia. Aktualnie procedowana jest też ustawa poszerzająca dostęp do bezpłatnych leków pacjentom 65 plus i dzieciom poniżej 18 roku życia – przypomniał Maciej Miłkowski.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Senacka komisja pozytywnie zaopiniowała bezpłatne leki dla dzieci i osób 65+
Leków brakuje z wielu powodów
- Czasami niektórych leków brakuje – przyznał Miłkowski. Powody są bardzo różne. Cały czas są problemy z zanieczyszczeniami. Są problemy techniczne z konkretnymi seriami, nieprzechodzenie badań i wycofanie z obrotu na wniosek podmiotów odpowiedzialnych. Są też problemy z całymi fabrykami, czasem z komponentami, a nawet z opakowaniami leków – mówił wiceminister zdrowia. Miłkowski podał m.in. przykład hormonu wzrostu, gdzie jeden z głównych producentów na okres półtora roku wycofał się z produkcji. – Widząc te problemy zmieniamy przepisy związane z możliwością udostępniania stoków magazynowych na terenie kraju, minimum na okres trzymiesięcznej dostępności. Sformalizowane to będzie od połowy przyszłego roku – zapowiedział Maciej Miłkowski.
Sprint zamiast spokojnego spaceru w kierunku lekowej suwerenności
Jak podkreślał szef Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego Krzysztof Kopeć, w Polsce bezpieczeństwo lekowe jest zagwarantowane w 30 proc., bo tylko co trzeci lek refundowany jest produkowany w Polsce. Zdaniem prezesa PZPPF preferencje powinny dotyczyć nie poszczególnych leków czy substancji tylko producentów, bo to producent może być wsparciem polityki lekowej państwa. – W tych czasach powinniśmy przejść ze spokojnego spaceru w kierunku bezpieczeństwa lekowego, do sprintu w kierunku lekowej suwerenności – mówił w Sejmie przedstawiciel krajowego przemysłu farmaceutycznego.
Źródło: Puls Medycyny