Minister Leszczyna: zaczynamy codzienny monitoring wystawiania i realizacji recept na opioidy
Od poniedziałku będzie działał codzienny system monitorowania wystawiania i realizacji recept na opioidy, w tym fentanylu - zapowiedziała w weekend minister zdrowia Izabela Leszczyna.

Coraz głośniejszy robi się temat niekontrolowanego dostępu oraz nadużywania leków z grupy opioidów. Podczas wywiadu, którego minister Leszczyna udzielała Polsatowi, została zapytana o konieczność zwiększonego nadzoru nad dostępem do tej grupy leków.
Brak nadzoru to efekt zaniedbań poprzedniej ekipy?
Minister zdrowia przyznała, że w czasie pandemii wraz z rozpowszechnieniem e-recept wzrósł problem działalności tzw. automatów do recept.
– Niestety nie zostały (e-recepty - red.) wprowadzone do porządku prawnego w sposób na tyle szczelny, żebyśmy nie musieli tego poprawiać - oceniła minister Leszczyna.
– Dwa miesiące temu poleciłam zespołowi ministerstwa zdrowia opracowanie zasad, definicji np. tego, czym jest badanie przy teleporadzie, bo niestety PiS tego nie zrobił - stwierdziła. Zaznaczyła, że luki prawne będą najszybciej, jak to możliwe usunięte.
Podkreśliła, że poleciła dyrektorowi Centrum e-zdrowia wdrożenie stałego monitoringu wystawiania i realizacji recept na opioidy.
– Od poniedziałku (17 czerwca - red.) będzie działał codzienny system monitorowania preskrypcji opioidów, w tym fentanylu - zaznaczyła. Leszczyna wyjaśniła, że obserwując trendy i nieprawidłowości, będzie można natychmiast reagować poprzez Głównego Inspektora Farmaceutycznego i zawiadamiać organy ścigania.
– Chcę wyraźnie podkreślić, że ten monitoring będziemy prowadzić na poziomie lekarzy i podmiotów medycznych, natomiast dane pacjenta nie będą absolutnie nigdzie przekazywane - powiedziała dodając, że dane pacjenta są danymi wrażliwymi i są całkowicie bezpieczne.
Opioidy najczęściej są wyłudzane za pomocą fałszywych recept
Policja podała w sobotę, że od stycznia 2022 r. do połowy kwietnia 2024 r. policjanci zabezpieczyli dokładnie 252,2 g fentanylu i jego pochodnych w Polsce. Ilość ta jest niewielka biorąc pod uwagę ok. 21 ton środków odurzających zabezpieczonych przez policję w ubiegłym roku - poinformowała Policja.
W Polsce najczęściej do nielegalnego obrotu fentanylem dochodzi poprzez fałszywe recepty lub kradzież leku, który te substancje zawiera, choć policja wskazuje też na to, że proszek lub tabletka mogą również pochodzić z przemytu.
Przez ostatnie kilkanaście miesięcy policja prowadziła 20 postępowań przygotowawczych związanych z fentanylem, w ich toku ustalono 22 podejrzanych. Policjanci zaznaczyli, że liczba prowadzonych w tych sprawach postępowań stanowią marginalny udział w całości rynku narkotykowego w Polsce. Tylko w 2023 roku policja wszczęła 37 728 postępowań ws. narkotyków.
Źródło: Puls Farmacji