Minister zdrowia o tabletce „dzień po” wydawanej przez farmaceutów: to nie jest rozwiązanie doskonałe
- To jest rozwiązanie niedoskonałe i na pewno je zmienimy, jak pan prezydent Duda przestanie być prezydentem – zadeklarowała minister zdrowia Izabela Leszczyna w audycji „Bez uników” w PR 3. W ten sposób szefowa resortu zdrowia odniosła się do propozycji, aby to farmaceuta decydował o wydaniu tzw. tabletki “dzień po”.

– Mam pytanie do prawicowych polityków. Czy nie martwi ich bardziej to, że taka młoda dziewczyna jest po inicjacji seksualnej bez wiedzy rodziców. To powinno być zmartwienie rodzica i polityków prawicy. Jeśli 15-latka może współżyć i nie jest to karalne, to znaczy, że efektem takiego współżycia może być ciąża – mówiła minister zdrowia Izabela Leszczyna w PR 3.
– Prezydent Duda mówi różne głupoty – odpowiedziała minister zdrowia na pytanie, czy obawy prezydenta Dudy, które spowodowały, że ustawa została zawetowana, były słuszne.
– Nie mam złudzeń do ostatecznego efektu. Ale chciałabym, żeby historia zapamiętała prezydenta Dudę jako wroga kobiet – powiedziała Leszczyna pytana o szanse na skuteczne przeprowadzenie zmian w prawie aborcyjnym. - Prezydent na pewno wie, że w krajach, gdzie mamy bardzo restrykcyjne prawo antyaborcyjne, 37 kobiet na 1000 terminuje ciążę, a w krajach, gdzie mamy bardzo liberalne prawo aborcyjne, to są 34 kobiety na 100 kobiet – mówiła szefowa resortu zdrowa.
– To znaczy, że kobiety bez względu na to, w jakim kraju żyją i jakiemu prawu podlegają, jeśli nie chcą być matkami, to matkami nie będą. Chodzi tylko o to, czy legalna, bezpieczna aborcja jest dostępna dla wszystkich, czy tylko dla zamożnych, które wyjadą za granicę i w komfortowych warunkach dokonają aborcji – powiedziała minister zdrowa.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Pacjentka będzie musiała połknąć tabletkę “dzień po” w obecności farmaceuty? ZZPF opracował zalecenia
Źródło: Puls Farmacji