Na grzyby marsz!
Sezon grzybowy trwa. Warto to wykorzystać, bo wbrew obiegowym opiniom grzyby mają nie tylko walory smakowe, ale też prozdrowotne. Są niskokaloryczne, pomagają zadbać o serce, ustrzec się nowotwóru.
Grzyby przede wszystkim składają się z wody (w 70-90 proc.), dlatego są niskokaloryczne, dobre dla odchudzających się. Nie bez powodu nazywane są „leśnym mięsem”, bowiem ich sucha masa składa się wyłącznie z białka. Suszone borowiki zawierają prawie dwa razy więcej białka niż ta sama ilość mięsa wołowego.

Najwięcej L-karnityny zawierają produkty pochodzenia zwierzęcego. Grzyby pod tym względem bardziej pasują do świata zwierzęcego niż roślinnego, bo zawierają dość dużo tej substancji, znacznie więcej niż rośliny. W ostatnich latach ukazało się kilka prac, które pokazują, że L-karnityna może być stosowana w prewencji wtórnej u pacjentów po ostrym zespole wieńcowym.
Ze względu na to, że są świetnym źródłem potasu, a do tego zawierają niewielkie ilości sodu, pomagają obniżyć ciśnienie krwi. Z kolei dzięki obecności ryboflawiny, niacyny i selenu, chronią komórki przed niekorzystnym wpływem wolnych rodników inną substancją o właściwościach antynowotworowych są lektyny, które przyczyniają się do apoptozy komórek nowotworowych.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: IKA