NFZ nie chce mediacji BCC

opublikowano: 16-07-2012, 13:35

Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia nie zdecydowała się na skorzystanie z mediacji BCC w rozmowach z lekarzami.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

W oficjalnym liście Agnieszka Pachciarz zgodziła się z tezami BCC związanymi z krytyką form protestu podjętego przez lekarzy, który w jej ocenie narusza regulacje zawarte w ustawie o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Stanowczo jednak podziękowała BCC za deklarację pomocy. „Doceniając Państwa inicjatywę, pragnę zauważyć, że z uwagi na chociażby reprezentację pani Anny Janczewskiej-Radwan, związanej z prywatnym rynkiem usług zdrowotnych, bezstronność zaproponowanych przez BCC mediacji może zostać poddana wątpliwości” – napisała w liście przesłanym do Marka Goliszewskiego, prezesa Business Centre Club.

None
None


Samorząd lekarski nie kryje swojego rozżalenia. Maciej Hamankiewicz, prezes NRL, w liście do Agnieszki Pachciarz nie tylko oponuje wobec stwierdzenia, że protest był niezgodny z obowiązującym prawem, ale i wobec tego, że zaproponowana przez BCC forma mediacji wyłącza organizację z rozmów jako stronę. „BCC zaproponowało jedynie pomoc w przygotowaniu koncepcji dialogu zawierającej również kandydatury neutralnych i profesjonalnych mediatorów do akceptacji przez obie strony. Dlatego zasłanianie się obawami dotyczącymi bezstronności pani Anny Janczewskiej-Radwan jest nieuzasadnione” – napisał prezes NRL.


Maciej Hamankiewicz zaapelował więc do prezes NFZ o „otwartość na merytoryczną dyskusję” i wyraził nadzieję, że znajdzie to odzwierciedlenie w przyjęciu przez NFZ propozycji BCC i pozwoli na wskazanie mediatora, który zostanie zaakceptowan

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: MAR

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.