NIL: rząd wprowadza zmiany podatkowe, które uderzą w lekarzy i dentystów

W najnowszym stanowisku prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej z ostrą krytyką spotkały się zmiany w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych i podatku dochodowym. Zdaniem samorządu lekarskiego nowe propozycje podatkowe są niesprawiedliwe i spowodują realny spadek wynagrodzenia medyków. Będzie to miało swoje konsekwencje w pogłębieniu kryzysu kadrowego: ograniczy bowiem aktywność najbardziej aktywnej części medyków i wypchnie z rynku tych, którzy nabyli już uprawnienia emerytalne.

Mniej dla medyków na kontrakcie

Proponowane zmiany to m.in. likwidacja możliwości odliczania 7,75 proc. podstawy wymiaru składki na ubezpieczenia zdrowotne od podatku dochodowego od osób fizycznych. W ocenie NIL uderzy to we wszystkich medyków, także tych zatrudnionych w ramach umów o pracę, ale negatywnie odbije się na wynagrodzeniach lekarzy i lekarzy dentystów zatrudnionych na kontrakcie.

“Szczególnie dotkliwe będą jednak dla tych, którzy prowadzą własną działalność gospodarczą. Obecnie znacząca część personelu medycznego, nie tylko lekarze i lekarze dentyści, to osoby będące przedsiębiorcami. Wielu z nich pracuje też nie tylko na etacie, ale prowadzi dodatkowo prywatne gabinety, czy świadczy usługi na podstawie umów cywilnoprawnych. Projekt przewiduje, że podstawą wymiaru składki zdrowotnej dla osób opłacających podatek według skali podatkowej będą rzeczywiste dochody. Natomiast osoby opłacające ryczałt będą opłacać miesięczną składkę od przychodu, co stanowi istotne zwiększenie obciążeń fiskalnych. Projektowana ulga, obliczana na postawie skomplikowanego algorytmu, która ma zniwelować stratę spowodowaną zniesieniem odliczalności składki zdrowotnej tzw. klasie średniej, tj. osobom osiągającym przychody w przedziale 68 412 zł do 133 692 zł rocznie, jest przewidziana wyłącznie dla osób osiągających przychody ze stosunku pracy” - czytamy w stanowisku NIL.

Dobrym rozwiązaniem określa lekarski samorząd podniesienie kwoty wolnej od podatku, ale zdaniem NIL, nie wystarczy to na pokrycie strat wynikających ze zmian podatkowych dla medyków zatrudnionych na kontraktach w wymiarze zazwyczaj przekraczającym jeden etat.

Niekorzystne zmiany dla NZOZ-ów

Jedną z propozycji złagodzenia ciężaru podatkowego, który wzrośnie w wyniku projektowanych zmian ma być opodatkowanie przychodów z działalności gospodarczej ryczałtem od przychodów ewidencjonowanych według 14 procentowej stawki ryczałtu. Jak wskazuje NIL, jest to jednak rozwiązanie niewspółmierne do dodatkowego obciążenia fiskalnego, zwłaszcza że będzie dotyczyło jedynie wybranej grupy medyków.

“Projektowane zmiany oznaczają dla osób fizycznych prowadzących działalności indywidualną bądź w formie spółek cywilnych, partnerskich i jawnych, drastyczną podwyżkę opodatkowania z 19 proc. na 28 proc., a tym samym de facto likwidację podatku liniowego. Dla przedsiębiorców prowadzących np. małe NZOZ jest to znaczącą podwyżka kosztów. Jednocześnie ze względu na rentowność takiej działalności nie jest realną alternatywą wybór ryczałtu od przychodów” - wskazuje NIL.

Tego rodzaju rozwiązania podatkowe, choć być może opłacalne dla indywidualnych praktyk lekarskie, są niekorzystne dla podmiotów prowadzących działalność w innej formie.

Projektowane zmiany uniemożliwią także korzystanie lekarzom opodatkowania się w formie karty podatkowej, co było dotychczas formą często wybieraną przez lekarzy nabywających uprawnienia emerytalne. Także ten element zmian podatkowych spotkał się z ostrą krytyką samorządu.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Anestezjolodzy: Polski Ład sparaliżuje szpitale [AKTUALIZACJA]

Polski Ład. Będzie obniżka składki zdrowotnej z 9 do nawet 3 proc. dla biznesu? Ponoć jest taki plan