Nocna pomoc do poprawki?

„Intencją NFZ było wyłonienie podczas konkursu ofert profesjonalnych zespołów złożonych z lekarza, pielęgniarki, mogących również udzielić pomocy w miejscu pobytu pacjenta. Sytuacje, w których jeden lekarz obsługiwał trzy takie punkty nocnej opieki, już nie będą możliwe. Myślę, że z czasem taka organizacja nocnej opieki na poziomie podstawowym przyczyni się do odciążenia przepracowanych szpitalnych izb przyjęć, mających przecież zupełnie inne zadania” – mówi rzecznik centrali NFZ Andrzej Troszyński.

Jednak w opinii Wielkopolskiego Porozumienia Zielonogórskiego, reprezentującego lekarzy rodzinnych, konieczna jest ponowna zmiana rozwiązań prawnych i organizacyjnych dotyczących NPL. Związek uważa, że świadczeniom tym należy nadać charakter doraźny, a nie z zakresu opieki podstawowej.

„Świadczenie takie nie wymaga wykonania niezbędnych badań diagnostycznych, posiadania laboratorium i aparatu RTG. Wystarczy dostęp do nich. Nie jest też konieczne wdrażanie farmakoterapii, która trwać będzie dłużej niż 48 godzin. A porady i świadczenia w nocy to już zdecydowanie ratownictwo medyczne, do którego każdy ma prawo, zgodnie ze standardem takiej porady” – podsumowuje Bożena Janicka prezes WPZ.