Nowa sieć szpitali od lipca 2027 r. Co z oddziałami położniczymi i zabiegowymi?

11 września odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Szpitali Samorządowych. Było ono poświęcone planowanej restrukturyzacji szpitali powiatowych oraz podwyżkom wynagrodzeń w ochronie zdrowia (w kontekście kontraktów szpitali z Narodowym Funduszem Zdrowia). Posłowie dopytywali kierownictwo Ministerstwa Zdrowia np. o planowaną konsolidację oddziałów ginekologiczno-położniczych. Część środowiska obawia się, że oznacza to po prostu zamykanie oddziałów, które nie spełnią określonego kryterium realizacji 400 porodów rocznie bez jednoczesnego zapewnienia dostępu do świadczeń.

Co z progiem 400 porodów rocznie?

Trwają prace nad ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej, której celem ma być reforma systemu opieki zdrowotnej, w tym przede wszystkim sektora szpitalnictwa. Została ona skierowana do uzgodnień publicznych w sierpniu. Na początku września upłynął czas składania uwag, które w tej chwili resort analizuje.

– Projekt zawiera dwa ważne elementy. Pierwszy z nich to zmiana struktury sieci szpitali. Drugi natomiast to umożliwienie działań kosnolidacyjnych szpitalom np. poprzez umożliwienie tworzenia podmiotów leczniczych przez jednostki samorządu terytorialnego. Kolejnym elementem są szczegółowe regulacje, które mają dotyczyć szczegółów programów naprawczych. Ustawa wprowadza pewne niezbędne elementy dotyczącego tego z czego taki plan powinien się składać, zakłada jego konsultacje z NFZ w zakresie przychodów oraz z wojewodą w zakresie wojewódzkich planów transformacji – mówił podczas posiedzenia zespołu Michał Misiura, zastępca dyrektora Departamentu Lecznictwa Ministerstwa Zdrowia.

Nowa sieć szpitali ma rozpocząć funkcjonowanie od 1 lipca 2027 roku. W nowej sieci MZ odejdzie od podziału na sześć stopni zabezpieczenia szpitalnego.

– Zostaną do niej zakwalifikowane wszystkie szpitale mające co najmniej jeden profil zabezpieczenia, które przez okres co najmniej 2 lat posiadały kontrakt z NFZ w tym zakresie. Jednocześnie w przypadku profili zabiegowych, jak również oddziałów ginekologiczno-położniczych, przewidziano dodatkowe kryterium kwalifikacji. Będzie to spełnienie dodatkowego kryterium zabiegowości lub liczby zrealizowanych porodów - dodał Misiura.

Warto tu zaznaczyć, że sama ustawa nie określa wspomnianego progu zabiegowości. To zostanie dookreślone na mocy rozporządzenia ministra, które zostanie wydane po konsultacjach i będzie się odnosiło do każdego z profili. Skąd więc liczba “400 porodów rocznie”, która przewija się w doniesieniach na ten temat?

– Taka liczba pojawia się w wytycznych konsultantów krajowych dot. liczby porodów, której realizacja zapewnia bezpieczeństwo pacjentek na oddziałach - wskazał dyrektor Misiura.

Jak zapewnił, spełnienie progu zabiegowości nie będzie jedynym kryterium branym pod uwagę - ważna będzie także odległość pomiędzy placówkami i możliwościami dotarcia d o szpitali przez pacjentów. Próg zabiegowości będzie też dostosowany do specyfiki oddziałów dziecięcych.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Na jednej trzeciej porodówek odbywa się mniej niż 400 porodów rocznie - wynika z danych MZ