Nowe refundacje w SM zapowiadane od lipca
Nowy program lekowy, obowiązujący od listopada 2022 r., to krok milowy dla pacjentów z SM w dostępie do terapii refundowanej. Jest dobrze, ale zawsze może być lepiej, dlatego z radością przyjmujemy zapowiedzi kolejnych, pozytywnych zmian w tym obszarze – mówi prof. Monika Adamczyk-Sowa, prezes sekcji Stwardnienia Rozsianego i Neuroimmunologii Polskiego Towarzystwa Neurologicznego.
Stwardnienie rozsiane (SM) to schorzenie, z którym boryka się nawet 50 tys. Polaków. Początek choroby przypada zwykle na 3. i 4. dekadę życia. SM to schorzenie, które wciąż pozostaje nieuleczalne, ale dzięki nowym lekom można zahamować jego postęp. Kluczowy dla rokowania jest dostęp do różnych form farmakoterapii, które w polskich realiach stały się w ostatnim czasie dużo bardziej dostępne.
– Nowy program lekowy, obowiązujący od listopada 2022 r., to krok milowy dla pacjentów z SM w dostępie do terapii refundowanych. Jest dobrze, ale zawsze może być jeszcze lepiej, dlatego z radością przyjmujemy zapowiedzi kolejnych, pozytywnych zmian w tym obszarze – mówi prof. Adamczyk-Sowa, nawiązując do wypowiedzi wiceministra Macieja Miłkowskiego, który podczas debaty „Przełomy w leczeniu SM: teraźniejszość i perspektywy na przyszłość”, zorganizowanej przez „Puls Medycyny” z okazji Światowego Dnia Świadomości SM, zapowiedział zmiany w programie lekowym dla pacjentów z SM. Była mowa m.in. o kladrybinie w formie tabletek.
Więcej w materiale wideo. Zapraszamy do oglądania.
POLECAMY TAKŻE: Stwardnienie rozsiane to zwykle choroba młodych. W Polsce można im coraz skuteczniej pomagać
Źródło: Puls Medycyny