Nowe zasady wystawiania recept rocznych - kolejne przesunięcie terminu
Okres przejściowy, w którym lekarze mogą wystawiać e-recepty roczne w dwóch schematach dawkowania (dotychczasowym oraz nowym), został przedłużony do 30 czerwca 2024 r.

8 maja miał się skończyć okres przejściowy, w którym lekarze mogą wystawiać tzw. recepty roczne (co najmniej na 120 dni) w dwóch schematach dawkowania - zarówno w systemie dotychczasowym, jak i nowym, wykorzystującym system informatyczny P1, obliczającym ilość przepisanego leku, jaką należy wydać pacjentowi w aptece.
Ministerstwo Zdrowia zdecydowało jednak o wydłużeniu okresu przejściowego do 30 czerwca 2024 r.
Ma to związek ze skierowanym 6 maja do konsultacji publicznych projektem nowelizacji rozporządzenia ws. recept. Jak informowaliśmy, w projekcie zaproponowano, żeby w przypadku gdy na recepcie nie wpisano sposobu dawkowania leku lub wpisano go nieczytelnie, farmaceuta mógł wydać ilość leku zawartą w czterech najmniejszych opakowaniach. Jeśli na recepcie nie zostanie wpisana postać jednostki dawkowania leku, farmaceuta będzie mógł określić tę postać na podstawie posiadanej wiedzy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Farmaceuta będzie mógł wydać większą ilość leku w razie braku dawkowania na recepcie
Jak wyjaśnia resort, przepisy zawarte w projekcie rozporządzenia będą wymagały zmiany algorytmów i tym samym zmiany systemu informatycznego funkcjonującego w ramach tzw. „systemu P1”.
W związku z tym okres przejściowy, w którym możliwe jest wystawianie e-recept w dwóch schematach dawkowania (dotychczasowym oraz nowym) wynikający z nowych zasad wystawiania i realizacji tzw. „recept rocznych” ulega przedłużeniu do 30 czerwca 2024 r.
“Od 1 lipca 2024 r. oprogramowania gabinetowe powinny być dostosowane – przez ich dostawców – do nowych wymagań, a personel medyczny korzystający z tych rodzajów oprogramowania powinien być przygotowany dostosowania się do tych wymagań” - czytamy w komunikacie.
PPOZ: to czas na wypracowanie jasnych zasad refundacji leków
Z tej zmiany zadowoleni są lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia (PPOZ), którzy apelowali do minister Leszczyny o przesunięcie terminu wprowadzenia nowego „dawkomatu“, uzasadniając to m.in. tym, że nowe szablony dawkowania leków mogą powodować pomyłki w dawkowaniu i wprowadzić dezorientację wśród pacjentów, którzy byli przyzwyczajeni do sposobu przepisywanych im dawek.
– Informacja ta zadowala nas, ale tylko częściowo. Przesunięcie terminu o dwa miesiące jednoznacznie rozumiemy jako danie sobie czasu na poprawę rozporządzenia w zakresie „dawkomatu“, jak i wypracowanie jasnych, przejrzystych zasad refundacji leków, które w obecnym kształcie stanowią ogromny problem – komentuje Bożena Janicka, prezes PPOZ.
Źródło: Puls Medycyny