OZZL: wbrew temu co twierdzi ministerstwo, płaca minimalna jest dla lekarzy ważna
Minister zdrowia stosuje tutaj zasadę, że skoro jakiś lekarz nie potrafi „zawalczyć o siebie” to na sprawiedliwe wynagrodzenie nie zasługuje, nawet jeżeli jest lekarzem wybitnym - ocenia OZZL działania resortu wokół pensji minimalnej dla lekarzy.

2 lutego na posiedzeniu Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony pojawił się temat pensji minimalnych personelu lekarskiego. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, Narodowego Funduszu Zdrowia i OZZL.
MZ: ilu lekarzy tak naprawdę zarabia pensję minimalną?
Rozmowa dotyczyła wskaźników wynagrodzeń - OZZL stoi na stanowisku, że dla personelu lekarskiego powinny one zostać podniesione. Jak informuje Związek, zgodnie z projektem zespołu trójstronnego z jesieni 2021 roku, dla lekarzy ze specjalizacją współczynnik ten ma wynieść od lipca 2022 - 1,45. Zdaniem OZZL oznacza to realną obniżkę wynagrodzeń.
- Minister zdrowia wyraził zdziwienie, że przywiązujemy tak dużą wagę do wysokości pensji minimalnej. Jego zdaniem dla lekarzy nie ma ona większego znaczenia, bo mogą oni zarobić tyle, ile chcą. Dyrektorzy szpitali, stojąc wobec deficytu lekarzy muszą spełnić ich żądania płacowe. Dowodem na to ma być fakt, że tak mało lekarzy otrzymuje pensje minimalne - ok. 15-20 proc. zatrudnionych - wskazuje Krzysztof Bukiel, przewodniczący OZZL.
Każda podwyżka okupiona protestem
Zdaniem OZZL, znaczenie pensji minimalnych pokazuje choćby ostatnia sytuacja w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu. Od miesięcy narastał tam konflikt na tle płacowym, który jeszcze kilka dni temu groził zamknięciem części oddziałów i ewakuacją pacjentów. Ostatecznie udało się osiągnąć porozumienie.
- USD w Krakowie, jak większość szpitali w Polsce, jest w złej sytuacji finansowej, głównie z powodu zbyt niskiej wyceny świadczeń, dlatego, jak inne placówki, dokonuje oszczędności na czym tylko się da, a największe z nich są na personelu medycznym, zarówno na pensjach, jak i na liczbie zatrudnionych pracowników. Stąd też dyrektorzy szpitali nigdy nie zapłacą nikomu więcej niż zostaną do tego zmuszeni siłą. Każda zatem pensja lekarska wyższa niż minimalna musi być poprzedzona „siłowym naciskiem”, który najczęściej– dla dobra wszystkich - pozostaje „utajniony” i tylko od czasu do czasu objawia się tak dramatyczną sytuacją, jak niedawno w USD w Krakowie - zwraca uwagę Krzysztof Bukiel.
Jak dodaje, skutkiem tak wymuszonych podwyżek płac jest najczęściej dalsze pogorszenie złej sytuacji finansowej szpitala.
- USD w Krakowie, aby zrealizować podwyżki dla lekarzy (dużo mniejsze niż postulowane 3 średnie krajowe), dostał obietnicę „ekstra” pomocy finansowej od władz publicznych oraz zaciągnie kolejny kredyt. Gdyby płaca minimalna gwarantowana ustawą była wyższa, musiałyby za nią pójść do szpitali wyższe kwoty z NFZ - podkreśla Krzysztof Bukiel.
Krzysztof Bukiel poinformował, że minister zdrowia zadeklarował, że jest możliwe, aby planowany wstępnie na rok 2022 wskaźnik 1,45 podnieść do 1,5.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Szpital dziecięcy w Krakowie-Prokocimiu: jest porozumienie z lekarzami
Bukiel o reformie szpitalnictwa: placówki mają konkurować o względy osób z NFZ
Źródło: Puls Medycyny