Panic button, czyli psychologia prostego guzika
W katowickim Dentim Clinic pacjenci podczas zabiegu mogą wcisnąć specjalny guzik tzw. panic button wstrzymując pracę wiertła. Jest to pierwsze w kraju tego typu urządzenie, które pozwala pacjentowi kontrolować zabieg i reagować, gdy odczuwa zbyt silny stres.
„Wielu pacjentów na fotelu dentystycznym przeżywa niewyobrażalny stres, który można porównać z lękiem wysokości lub lękiem przed pająkami. Towarzyszą mu szybkie bicie serca, skurcze mięśni, problemy z oddychaniem, a nawet halucynacje. Z panic button w ręce pacjent jest w stanie kontrolować zabieg i jeśli poczuje, że stres jest zbyt silny, przerwać go" – mówi lek. stom. Wojciech Fąferko z Dentim Clinic w Katowicach, który sprowadził do Polski tę technologię.

Nagłe naciśnięcie guzika przez pacjenta w trakcie zabiegu zatrzymuje pracę m.in. wiertła czy skalera ultradźwiękowego, który usuwa kamień nazębny.
Takie rozwiązanie daje pacjentom kontrolę nad zabiegiem, ale także nad samym lekarzem, postrzeganym często jako źródło bólu. Zdaniem twórców urządzenia fakt ten sprawia, że lęk pacjentów zostaje zredukowany nawet o 50-80 proc. „Guzik spełnia rolę czysto psychologiczną i wbrew pozorom pacjenci rzadko go naciskają, nawet ci cierpiący na dentofobię, czyli skrajny lęk przed dentystą. Daje on jednak poczucie kontroli i władzy nad tym, co robi dentysta. Pacjent wie, że może sam, w każdej chwili i bez tłumaczenia się przerwać zabieg, a tym samym oszczędzić sobie dalszego stresu i bólu – wyjaśnia lek. Fąferko.
Z takiego rozwiązania korzystają już m.in. gabinety w Nowym Jorku, Detroit i Los Angeles. Technologia została opracowana w Stanach Zjednoczonych ponad 30 lat temu i od tego czasu stosowana jest u pacjentów, u których konieczne jest podawanie morfiny. Przy pomocy specjalnego guzika mogą oni samodzielnie dozować dawki leku przeciwbólowego. W stomatologii rozwiązanie to wykorzystywane jest dopiero od kilku lat.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: IKA