Po aferze z respiratorami awansował i dostał 0,5 mln zł nagrody
Jak donosi “Gazeta Wyborcza” Piotr Węcławik, który jako wicedyrektor biura administracyjnego w Ministerstwie Zdrowia kwitował odbiór części respiratorów od handlarza bronią, w nagrodę nie tylko awansował, ale też dostał ponad pół miliona nagród i dodatków.

Przypomnijmy, chodzi o sprawę zakupu przez Ministerstwo Zdrowia w kwietniu 2020 r. 1 tys. 241 respiratorów. Miała je dostarczyć firma E&K, należąca - według mediów - do handlarza bronią Andrzeja I. Spółka z umowy wywiązała się tylko częściowo. “Gazeta Wyborcza” przypomina, że odbiór respiratorów w bazie Agencji Rezerw Materiałowych (obecnie Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych) w Lublińcu kwitował Piotr Węcławik, wówczas wicedyrektor biura administracji w MZ.
“Jednak zamiast wymienionych w umowie 200 chińskich respiratorów Boaray 5000D w cenie 185 tys. zł za sztukę Andrzej I dostarczył 50 sztuk aparatów firmy Dräger, które ARM kupowała w tamtym czasie po 75 tys. zł za sztukę. W dodatku respiratory od E&K nie nadawały się do użytku w polskich szpitalach. Nie miały certyfikatów, gwarancji ani nawet kabli i złącz gazowych odpowiadających obowiązującym w UE standardom. Mimo to wicedyrektor Węcławik pokwitował ich odbiór” - czytamy na łamach “Gazety Wyborczej”.
Kwitował odbiór respiratorów od handlarza bronią, awansował i dostał pół mln zł nagrody
GW podaje, że choć poprosiła o dane dotyczące konkretnej osoby zajmującej kolejne kierownicze stanowiska w resorcie, odpowiedź jest niejednoznaczna, bo mówi o “osobach zatrudnionych”.
Nie ma w nich wprost mowy o wynagrodzeniu zasadniczym. Gazecie Wyborczej przekazano informację, że “osobom zatrudnionym na stanowisku wicedyrektora" biura administracyjnego przysługiwało „5,0 mnożnika kwoty bazowej oraz dodatek funkcyjny w wysokości 0,5 mnożnika kwoty bazowej oraz dodatek stażowy wypłacony zgodnie z wysługą lat".
“Kwota bazowa dla administracji publicznej w latach 2020-22 wynosiła 2032 zł. Wysługa lat to ok. 10 proc. Łączne wynagrodzenie wynosiło więc blisko 12 tys. zł” - tłumaczy GW.
Dodano, że Węcławik otrzymał jeszcze dodatek zadaniowy ze środków Ministerstwa Zdrowia (10 tys. zł), dodatek z programów europejskich (ponad 26 tys. zł), nagrodę ze środków MZ (39,5 tys. zł) oraz nagrodę z programów europejskich (4,3 tys. zł).
Jeszcze w tym samym roku Piotr Węcławik awansował na wicedyrektora departamentu innowacji. Wynagrodzenie zasadnicze miał takie samo, ale - jak podaje dziennik - znów liczyły się dodatki zadaniowe (7 tys. zł z ministerstwa i prawie 11 tys. zł z programów europejskich) oraz nagrody ze środków MZ (8 tys. zł).
W odpowiedzi na zapytanie “Gazety Wyborczej” resort podał dalej, że "w roku 2021 r. - od lipca do grudnia - 'jedna osoba miała czasowe zwiększenie wynagrodzenia o 2,5 mnożnika kwoty bazowej'".
“A zatem wicedyrektor zarabiał już nie 10, ale 16 tys. zł. I znów posypały się nań dodatki i nagrody. Kolejno to 7,5 tys. zł z budżetu MZ, 38 tys. z programów europejskich, 11,5 tys. dodatku z funduszu przeciwdziałania COVID, następnie ponad 7 tys. zł nagrody od ministra i prawie 46 tys. zł nagrody z programów europejskich” - czytamy na łamach “GW”.
“Kolejne nagrody wypłacono po awansie Węcławika na stanowisko dyrektora departamentu: dodatki zadaniowe finansowane ze środków Ministerstwa Zdrowia (5 tys. zł), dodatki finansowane z programów europejskich (32,5 tys. zł), dodatek z funduszu przeciwdziałania COVID (13 tys. zł) oraz nagrody ze środków Ministerstwa Zdrowia (13,7 tys. zł) i z programów europejskich (33 tys. zł)” - dodano.
Natomiast w roku 2022 wynagrodzenie dyrektora wyniosło 6,0 mnożnika kwoty bazowej, ale – jak pisze MZ – „w okresie 01.01-31.12.2022 r.", a więc przez cały rok, miało miejsce „czasowe zwiększenie wynagrodzenia o 2,0 mnożnika kwoty bazowej oraz dodatek funkcyjny w wysokości 1,0 mnożnika kwoty bazowej".
“Właśnie wtedy pensja dyrektora przerosła pensję ministra. I znów posypały się dodatkowe kwoty. Od ministra dodatek 12 tys. zł i z programów europejskich 21,5 tys. zł oraz nagroda od ministra 13,3 tys. zł i rekordowa z programów europejskich – 60,4 tys. zł.” - pisze "GW".
Wskazuje także, że w 2023 r. “kwota bazowa urosła do 2196 zł".
“Ministerstwo pisze, że dyrektor otrzymywał wynagrodzenie zasadnicze na poziomie 6,0 mnożnika kwoty bazowej (w okresie 1.01-31.12.2023 r. czasowe zwiększenie wynagrodzenia o 2,0 mnożnika kwoty bazowej) oraz dodatek funkcyjny w wysokości 1,0 mnożnika kwoty bazowej i dodatek stażowy wypłacony zgodnie z wysługą lat. Łącznie to już ponad 20 tys. zł miesięcznie. Dyrektorowi wypłacono też nagrody finansowane ze środków Ministerstwa Zdrowia w kwocie 34,5 tys. zł oraz nagrody finansowane z programów europejskich w kwocie 61,3 tys. zł. Dodatki zadaniowe wyniosły odpowiednio 15,4 tys. zł oraz 6 tys. zł.” - czytamy.
"Łącznie od wiosny 2020 roku do końca zeszłego roku dodatki i nagrody wyniosły ponad pół miliona" - podsumowuje "GW".
PRZECZYTAJ TAKŻE: W Sejmie o tzw. aferze respiratorowej. Apel o wyjaśnienie kontra “temat, który nie istnieje”
Źródło: Puls Medycyny