Pogrom w jesiennej sesji PES. Interweniuje OZZL
Słabe wyniki jesiennej sesji Państwowego Egzaminu Specjalizacyjnego zaniepokoiły lekarskie związki zawodowe. Zarząd Porozumienia Rezydentów przy Ogólnopolskim Związku zawodowym Lekarzy prosi o interwencję Konstantego Radziwiłła.
Fatalne statystyki zdanych potwierdzają statystyki Centrum Egzaminów Medycznych w Łodzi. Okazuje się, że w jesiennej sesji PES w wybranych specjalnościach odsetek "oblanych" rezydentów wyglądał następująco:

- anestezjologia i intensywna terapia 91 proc.!
- chirurgia ogólna 42 proc.;
- chirurgia onkologiczna 38 proc.;
- chirurgia dziecięca 62 proc.;
- chirurgia stomatologiczna 44 proc.;
- choroby zakaźne 50 proc.;
- geriatria 40 proc.;
- neurochirurgia 47 proc.;
- ortopedia 66 proc.;
- patomorfologia 45 proc.;
- stomatologia dziecięca 62 proc.
Zdaniem rezydentów stopień trudności pytań na tegorocznym egzaminie zdecydowanie przekraczał ramy obowiązujących programów specjalizacyjnych i często oparte były na pojedynczych doniesieniach i opiniach, a nie ugruntowanej i potwierdzonej wiedzy.
Młodzi lekarze proszą ministra zdrowia o zweryfikowanie informacji o nakazie wydanym przez dyrektora CEM, w którym ograniczono możliwość powtarzania się pytań z poprzednich sesji PES do 5 proc. wszystkich występujących w sesji egzaminacyjnej. Chcą również, by CEM ujawniał po sesji egzaminacyjnej wszystkie pytania wraz z kluczem odpowiedzi oraz odstąpił od zasady 60-procentowego progu poprawnych odpowiedzi w sytuacji, gdy egzaminu nie zda więcej niż 25 proc. osób do niego przystępujących.
Wśród postulatów znalazły się również: możliwość zdawania egzaminu PES na ostatnim roku specjalizacji, wprowadzenie obowiązku podania informacji o dokładnej dacie egzaminu na 6 miesięcy przed planowanym terminem egzaminu, a także używanie jedynie zaaprobowanych i dostosowanych do polskich realiów wytycznych, jako klucza do udzielania odpowiedzi.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: MAR