Polacy mylą grypę z zakażeniem rotawirusowym

Ewa Szarkowska
opublikowano: 19-08-2011, 00:00

Blisko połowa Polaków nigdy nie słyszała o zakażeniach rotawirusowych - wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Homo Homini. Mniej niż 10 proc. ankietowanych wybiera się do lekarza, gdy cierpi na ostrą biegunkę.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Wyniki badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Homo Homini na reprezentatywnej grupie 1000 Polaków, odsłaniają braki w wiedzy na temat zakażeń rotawirusowych. Według ankietowanych, główną przyczyną ostrych biegunek jest „grypa żołądkowa”.

„Przeprowadzone przez nas badanie ukazuje, że mit „grypy żołądkowej” jest głęboko zakorzeniony w świadomości Polaków. A grypę przecież wystarczy przeleżeć – mówi Marcin Duma, prezes Instytutu Badań Homo Homini.

Zespół objawów określanych pojęciem „grypy żołądkowej” w rzeczywistości jest zwykle konsekwencją zakażenia rotawirusowego. Szacuje się, że w Polsce każdego roku z powodu zakażeń rotawirusowych 172 tys. dzieci poniżej 5. roku życia wymaga porady ambulatoryjnej, a ponad 21,5 tysiąca jest hospitalizowanych.

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Ewa Szarkowska

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.