Polscy lekarze stracą szansę na pracę za granicą? Ich dyplomy mogą przestać być uznawane

EG/GW
opublikowano: 23-02-2024, 13:56

Nowy przewodniczący Polskiej Komisji Akredytacyjnej ocenia, że istnieje realne ryzyko, że dyplomy ukończenia studiów lekarskich w Polsce mogą przestać być uznawane za granicą, m.in. w USA czy Europie. Dlaczego?

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Fot. Adobe Stock

W środowisku lekarskim stale wraca temat nowych kierunków lekarskich, które zostały uruchomione w czasach, gdy resortem nauki kierował Przemysław Czarnek. Część z nich nie uzyskała pozytywnej opinii Polskiej Komisji Akredytacyjnej.

W Polsce wszystkich kierunków lekarskich działa 36, z czego 14 rozpoczęło kształcenie w październiku 2023 roku. Ze wspomnianych 14, aż 10 nie miało pozytywnej opinii Polskiej Komisji Akredytacyjnej (PKA).

Już na przełomie 2023 i 2024 roku nowy minister nauki informował, że planuje kontrole dotyczące kierunków lekarskich tworzonych w ostatnich latach na uczelniach, które nie miały doświadczenia w kształceniu na kierunkach medycznych. Ponowna weryfikacja zapowiadana jest na pierwszą połowę 2024 r.

Dyplomy polskich medyków nie będą uznawane w USA ani w Europie?

Pod koniec stycznia Naczelna Rada Lekarska wprowadziła możliwość umieszczenia na pieczątce nazwy ukończonej przez lekarza uczelni.

Pieczątka lekarska lub nadruk wykonywany z systemu komputerowego zawiera następujące dane:

  • imię lub imiona i nazwisko,
  • tytuł zawodowy, tj. „lekarz” („lek.”) albo „lekarz dentysta” („lek. dent.”),
  • numer prawa wykonywania zawodu.

Pieczątka lekarska lub nadruk wykonywany z systemu komputerowego może ponadto zawierać następujące dane:

  • posiadany tytuł i stopień naukowy,
  • posiadane specjalizacje i umiejętności zawodowe, zgodnie z brzmieniem określonym w dyplomie, zaświadczeniu lub certyfikacie, potwierdzającym ich uzyskanie w oparciu o przepisy ustawy z dnia 5 grudnia 1996r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty,
  • nazwę uczelni i kierunku, na którym lekarz lub lekarz dentysta uzyskał dyplom,
  • numer telefonu wraz z prefiksem międzynarodowym, adres miejsca zamieszkania,
  • adres poczty elektronicznej.

Środowisko lekarskie od dawna alarmuje o spadku jakości kształcenia, które będzie efektem bezrefleksyjnego otwierania nowych kierunków lekarskich - oraz działalności tych bez pozytywnej opinii PKA. Może to mieć poważne konsekwencje nie tylko dla jakości opieki, ale i dla perspektyw zawodowych samych lekarz. Jak przypomina nowy przewodniczący PKA - pisze Gazeta Wyborcza - dr Janusz Uriasz, Komisja jest członkiem wielu międzynarodowych gremiów.

– Jedną z nich jest EQAR, czyli European Association for Quality Assurance in Higher Education. Skoro opinie PKA nie są respektowane, możemy być usunięci z EQUAR – mówił dr Uriasz na jednym z ostatnich posiedzeń sejmowej Komisji Zdrowia.

W efekcie, podkreśla GW, dyplom lekarza z Polski nie będzie już uznawany w USA ani nawet w Europie. Tymczasem w naszym kraju studiuje, często odpłatnie, wielu studentów z zagranicy.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Czy nowe kierunki lekarskie pójdą pod ministerialny nóż? Uczelnie: jesteśmy spokojni, wdrażamy działania naprawcze

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.