Leczenie nowotworów: środki w ramach RDTL nie są wykorzystywane w 100 proc. “Czarna lista RDTL” do likwidacji

opublikowano: 23-02-2024, 14:25

Wykaz technologii lekowych niepodlegających finansowaniu w ramach procedury Ratunkowego Dostępu do Technologii Lekowych, czyli tzw. czarna lista RDTL, w ogóle nie powinien istnieć, tym bardziej że środki przeznaczane na finansowanie leczenia właśnie w ramach RDTL nie są wykorzystywane w 100 proc. - mówi Joanna Frątczak-Kazana, wicedyrektorka Onkofundacji Alivia.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Na “czarnej liście RDTL” znajdują się m.in. leki, które otrzymają negatywną rekomendację refundacyjną prezesa AOTMiT-u.
Na “czarnej liście RDTL” znajdują się m.in. leki, które otrzymają negatywną rekomendację refundacyjną prezesa AOTMiT-u.
iStock

W sytuacji gdy u danego pacjenta zostały wykorzystane wszystkie dostępne refundowane opcje terapeutyczne i okazały się one nieskuteczne, szpital może wykorzystać leki dostępne w ramach procedury Ratunkowego Dostępu do Technologii Lekowych. Muszą być one jednak zarejestrowane i wprowadzone do obrotu w Polsce. Taki mechanizm funkcjonuje od 23 lipca 2017 r. i został wprowadzony wraz z nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.

Jednak 26 listopada 2020 r. weszła w życie ustawa o Funduszu Medycznym, która zmieniła przepisy w zakresie RDTL. Między innymi wprowadzono wykaz technologii lekowych niepodlegających finansowaniu w ramach Ratunkowego Dostępu do Technologii Lekowych, nazywany także “czarną listą RDTL” . Co to w praktyce oznacza dla pacjentów - to jeden z wątków poruszonych podczas debaty “Pulsu Medycyny” pt. „Leczenie nowotworów w Polsce dziś i jutro”.

Środki na RDTL nie są wykorzystywane w 100 proc.

Joanna Frątczak-Kazana, wicedyrektorka Onkofundacji Alivia, wyjaśniła, że na tej liście znajdują się m.in. leki, które otrzymają negatywną rekomendację refundacyjną prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.

– Jednak coraz częściej pacjenci przekazują nam niepokojące informacje, jakie otrzymali ze szpitala - Narodowy Fundusz Zdrowia nie chce finansować kosztów leku stosowanego w ramach procedury RDTL, nie chce zwracać pieniędzy szpitalowi za to leczenie. NFZ uzasadnia, że pacjent mógłby być leczony np. klasyczną chemioterapią, a nie w ramach procedury RDTL. Tymczasem NFZ nie powinien decydować o tym, czy klinicznie dany lek się pacjentowi należy, czy nie – powiedziała wicedyrektorka Onkofundacji Alivia.

Zdaniem Joanny Frątczak-Kazany wykaz technologii lekowych niepodlegających finansowaniu w ramach procedury Ratunkowego Dostępu do Technologii Lekowych w ogóle nie powinien istnieć.

Onkologia
Ekspercki newsletter z najważniejszymi informacjami dotyczącymi leczenia pacjentów onkologicznych
ZAPISZ MNIE
×
Onkologia
Wysyłany raz w miesiącu
Ekspercki newsletter z najważniejszymi informacjami dotyczącymi leczenia pacjentów onkologicznych
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

– Tym bardziej, że środki przeznaczane na finansowanie leczenia właśnie w ramach RDTL nie są wykorzystywane w 100 proc. - zauważyła.

Zwróciła również uwagę, że „z punktu widzenia pacjenta nie jest istotne, w ramach jakiej procedury dany lek jest podawany”.

– Pacjent po prostu chce, żeby to leczenie było dostępne, żeby był leczony w najlepszy możliwy sposób – zaznaczyła, dodając, że większość chorych nie ma pojęcia, czym w ogóle jest np. RDTL. Nie zawsze też otrzymują oni od lekarza informację, że jest możliwość leczenia w ramach tej procedury.

– Ponadto lekarze, którzy są bardzo obciążeni pracą, nie powinni tracić czasu na to, żeby ubiegać się o refundację leków np. w ramach procedury RDTL. Nie powinno się im dokładać zadań administracyjnych, bo mają za mało czasu - powiedziała wicedyrektorka Onkofundacji Alivia.

Ograniczenie obowiązków administracyjnych to jedno wyzwań w leczeniu nowotworów, na które wskazała. W jej ocenie należy usprawnić organizację leczenia poprzez wprowadzenie tzw. cancer unitów dla raka płuca oraz nowotworów ginekologicznych i urologicznych, jak również wdrożenie wytycznych diagnostyczno-terapeutycznych w praktyce klinicznej i systemu monitorowania, czy te zalecenia się przestrzegane. Znaczny nacisk położyła także na profilaktykę onkologiczną – szczególnie na upowszechnienie szczepień przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV). Przypomnijmy, że podjęcie skoordynowanych działań na rzecz wprowadzenia rozwiązań upowszechniających szczepienia przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) wśród dziewcząt i chłopców w wieku 12 i 13 lat to główny postulat apelu do Ministry Zdrowia Izabeli Leszczyny oraz Ministry Edukacji Barbary Nowackiej, który w styczniu 2024 r. wystosowało 30 organizacji pacjenckich, w tym Onkofundacja Alivia.

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.