Pracodawcy RP chcą wycofania nowelizacji AdA 2.0
Największe organizacje branżowe skupione w Radzie Przedsiębiorczości zaapelowały do Sejmu, Senatu, Rządu i Prezydenta RP o wycofanie kontrowersyjnej nowelizacji przepisów Apteka dla Aptekarza. Ich zdaniem za pośpiech i brak standardów procesu ustawodawczego zapłacą pacjenci.
Jeśli chcesz przeczytać cały artykuł, wypełnij poniższe pola
Jeśli chcesz przeczytać cały artykuł, wypełnij poniższe pola

Rada Przedsiębiorczości 8 sierpnia 2023 r. wystosowała apel do rządzących, w którym jednogłośnie wyraziła stanowczy sprzeciw wobec takiego procesu stanowienia prawa w Polsce, jak ma to miejsce w przypadku uszczelnienia ustawy Apteka dla aptekarza. Rada postuluje niepodpisywanie przez Prezydenta RP tej nowelizacji.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Sieci apteczne grożą wielomiliardowym arbitrażem
Wrzutka AdA to zaprzeczenie standardom państwa prawa
“Konieczność uregulowania branży farmaceutycznej nie jest przez nikogo kwestionowana. Ale do tego trzeba wykonać rzetelną, wymaganą prawem pracę: przeprowadzić szerokie konsultacje społeczne i zaznajomić Parlament z istotnymi skutkami regulacji. Spojrzeć na sprawę z punktu widzenia pacjenta, czyli wpływu na ceny i dostępność leków, a nie przez pryzmat grup interesów. Dla pacjenta ważna jest dostępność do apteki mającej pełen asortyment po przystępnych cenach. Forsowane przepisy tego nie gwarantują” – podkreśla Rada.
Trudno jednak zaakceptować tak dużą nieodpowiedzialność przy tak ważnej sprawie. Wrzutka do niewłaściwej ustawy, procedowanie bez konsultacji, podzielenie środowiska to zaprzeczenie standardom państwa prawa – czytamy w stanowisku.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Czy nielegalne przejęcie apteki będzie karane? Senat przyjął AdA z poprawką
Negatywne skutki odczują przede wszystkim pacjenci
Obawy Rady Przedsiębiorczości budzi fakt, że nowelizacja przepisów w takiej formie to nie tylko wiele negatywnych skutków dla farmaceutów i właścicieli aptek, ale przede wszystkim dla pacjentów. Istnieje poważne ryzyko, że część aptek zostanie zamknięta, co przełoży się na dostępność do leków. Dla osób starszych i przewlekle chorych konieczność poszukiwania nowych punktów zaopatrzenia w niezbędne leki może okazać się poważnym wyzwaniem.
Skutkiem tak wprowadzanych zmian może być również wzrost cen leków, które już teraz dla wielu pacjentów stanowią duży problem i zmuszają do trudnych wyborów. Przepisy tworzone pod wąską grupę interesów doprowadzą do umocnienia pozycji monopolistów na rynku hurtowni leków, przez co negocjacje cenowe staną się znacznie trudniejsze, szczególnie w przypadku małych aptek.
“Trudno zrozumieć, że choć tyle mówi się o systemie pacjentocentrycznym, to tylnymi drzwiami wprowadza się przepisy, które całkowicie przeczą tej idei. Zamach na dostępność i ceny leków to zamach na spokój polskiego pacjenta, któremu już dzisiaj jest ciężko, bo kondycja systemu ochrony zdrowia pozostawia wiele do życzenia. A teraz jeszcze pojawia się ryzyko trudności w dostępie do leków i potencjalny wzrost cen. Wszystko w imię wąskiej grupy interesów, a nie pacjenta” - podsumowuje Rada Przejrzystości w apelu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: AdA 2.0 odrzucona przez senacką Komisję Zdrowia
Źródło: Puls Farmacji