Prof. Kupczyk: wciąż narasta problem alergii

Światowy Tydzień Alergii, którego celem jest promowanie wiedzy na temat chorób alergicznych oraz najnowszych badań z tego obszaru, w tym roku obchodzony jest od 23 do 29 czerwca. Z tej okazji poprosiliśmy prof. Macieja Kupczyka, prezydenta Polskiego Towarzystwa Alergologicznego, o wskazanie największych wyzwań, przed jakimi stoi obecnie ta dziedzina medycyny i co zmieniło się w ostatnich latach.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

— Światowy Tydzień Alergii to inicjatywa ustanowiona kilkanaście lat temu przez Światową Organizację Alergii (World Allergy Organization, WAO). Jej celem jest promowanie wiedzy medycznej, najnowszych wyników badań naukowych, a także informacji dotyczących obciążeń wynikających z alergii dla naszych pacjentów, ich rodzin i systemów opieki zdrowotnej — mówi prof. dr hab. n. med. Maciej Kupczyk, specjalista chorób wewnętrznych, alergologii i pulmonologii z Kliniki Chorób Wewnętrznych Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, prezydent Polskiego Towarzystwa Alergologicznego.

Tematem przewodnim tegorocznego Światowego Tygodnia Alergii są alergie pokarmowe, które stanowią olbrzymi problem współczesnych społeczeństw. Wynika z bardzo wielu aspektów.

— Po pierwsze: żyjemy w XXI wieku, którego synonimem jest epidemia chorób alergicznych i atopowych. W krajach rozwijających się i wysoko rozwiniętych narasta problem alergii, zarówno alergii układu oddechowego i pokarmowego, ale też problem wszelkiego rodzaju nadwrażliwości, nietolerancji leków oraz ciężkich manifestacji alergii np. anafilaksji — tłumaczy specjalista.

Wzrost chorób alergicznych wynika m.in. ze zmian w codziennej diecie, a tym samym narażenia na potencjalnie alergizujące cząsteczki. Manifestacje alergii pokarmowych mogą być bardzo różne. U noworodków i niemowlaków zwykle mają typowy przebieg, objawiają się m.in. atopowym zapaleniem skóry. Inaczej wygląda to u osób dorosłych, u których alergia częściej manifestuje się wstrząsem anafilaktycznym.

Najczęstsze alergeny pokarmowe to: mleko krowie, jajka, mąka pszenna, orzechy, w tym arachidy, owoce morza, np. krewetki. Coraz powszechniejsze są reakcje krzyżowe pomiędzy alergenami pokarmowymi i wziewnymi. Nie zawsze łatwe jest przy tym ich rozpoznanie, postępowanie terapeutyczna oraz indukcja tolerancji.

Prof. Maciej Kupczyk dodaje, że klinicyści mają obecnie do dyspozycji wiele nowoczesnych metod diagnostyki.

Szczególnie prężnie rozwija się diagnostyka molekularna (komponentowa), dzięki której możemy odkryć pierwotną przyczynę alergii. Poprawia się też dostęp do leczenia. Mamy coraz więcej metod desensytyzacji. Na świecie dostępne są już doustne preparaty alergenów, np. arachidów, które podawane są dzieciom celem indukcji tolerancji z bardzo dobrym efektem. Dysponujemy długoletnimi obserwacjami klinicznymi skuteczności tej metody terapii oraz wiedzą, dotyczącą tego, jak rozwija się tolerancja na przestrzeni lat. Posiadamy też możliwości szybkiego rozpoznania i leczenia ratunkowego w przypadku anafilaksji. Coraz więcej mówimy o dostępności do adrenaliny dla naszych dzieci i dorosłych — podsumowuje ekspert.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Odczulanie jest jedyną terapią przyczynową w alergii

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.