Prof. Lisik: przeszczepienie narządu jest ostatnią deską ratunku dla chorych

Rozmawiała Katarzyna Matusewicz
opublikowano: 26-01-2024, 09:00

Najprostszym sposobem na zwiększenie puli narządów do przeszczepienia jest uaktywnienie ośrodków, które zaczną zgłaszać potencjalnych dawców. Z badań przeprowadzonych w Hiszpanii wynika, że na każde łóżko na OIOM-ie przypada w ciągu roku jeden zmarły, który mógłby zostać dawcą narządów - wskazuje prof. Wojciech Lisik.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Prof. dr hab. n. med. Wojciech Lisik jest specjalistą chirurgii ogólnej i onkologicznej oraz transplantologii klinicznej z Kliniki Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej UCK Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, prorektorem ds. klinicznych i inwestycji WUM, krajowym konsultantem w dziedzinie transplantologii klinicznej, prezesem elektem Polskiego Towarzystwa Hepatologicznego.
Prof. dr hab. n. med. Wojciech Lisik jest specjalistą chirurgii ogólnej i onkologicznej oraz transplantologii klinicznej z Kliniki Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej UCK Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, prorektorem ds. klinicznych i inwestycji WUM, krajowym konsultantem w dziedzinie transplantologii klinicznej, prezesem elektem Polskiego Towarzystwa Hepatologicznego.
Fotomed WUM

W minionym roku przeszczepiono w naszym kraju 1805 narządów pozyskanych od zmarłych dawców — wynika z najnowszych danych Poltransplantu. Tak wielu transplantacji nigdy w Polsce jeszcze nie było.

Z pewnością polska transplantologia bardzo intensywnie się rozwija i widać znaczący wzrost liczby przeszczepień po okresie pandemii. Niestety, w porównaniu do innych krajów europejskich wciąż jesteśmy w tyle. W 2020 r. w Polsce było średnio 11,8 dawców na milion mieszkańców, w Słowacji - 13, w Wielkiej Brytanii - 20, w Czechach - 28, w Chorwacji - 30, a w Hiszpanii - 40.

Co jest piętą achillesową polskiej transplantologii?

Przede wszystkim zbyt mała liczba dawców, a to z kolei wiąże się z faktem, że zbyt mało szpitali zgłasza zmarłych, od których można by pobrać narządy, żeby uratować życie innych osób. Dla przykładu w województwie mazowieckim w ubiegłym roku do 30 listopada odbyły się łącznie 74 pobrania, w większości wielonarządowe. 80 proc. z nich odbyło się w 9 szpitalach, a w tym regionie jest ich 20… Najprostszym sposobem na zwiększenie puli narządów do przeszczepienia jest uaktywnienie ośrodków, które zaczną zgłaszać potencjalnych dawców. Z badań przeprowadzonych w Hiszpanii wynika, że na każde łóżko na OIOM-ie przypada w ciągu roku jeden zmarły, który mógłby zostać dawcą narządów.

W tym obszarze istotna jest rola koordynatorów transplantacyjnych.

Tak, to na ich barkach spoczywa identyfikacja dawców i rozmowy z rodzinami zmarłych. Należy jednak podkreślić, że koordynator nie rozmawia z bliskimi po to, by uzyskać zgodę na pobranie narządów, tylko by dowiedzieć się, jaka była opinia na ten temat osoby, która już nie żyje. W Polsce obowiązuje zgoda domniemana na pobranie narządów, dlatego ktoś, kto nie zgłosił swojego sprzeciwu, jest traktowany jako potencjalny dawca.

Sprzeciw można wyrazić na kilka sposobów, np. poprzez zgłoszenie tego do Centralnego Rejestru Sprzeciwów, prowadzonego przez Poltransplant, ale też w trakcie rozmowy z rodziną można zakomunikować, że nie chce się być dawcą po śmierci. W przypadku gdy ktoś chce zostać dawcą, to najlepiej, by nosił przy sobie w dokumentach zgodę na pobranie narządów. Może to być odręcznie napisane zdanie: „zgadzam się na pobranie narządów po mojej śmierci”. To bardzo ułatwia rozmowę z rodziną, gdy można powiedzieć: „pobieramy narządy od pani syna/córki/męża, ponieważ taka była wola osoby, która zmarła”.

Ta kartka z „wolą” jest bardzo ważna dlatego, że temat śmierci w wielu domach stanowi tabu, przez co często nawet najbliżsi nie wiedzą, jaka jest opinia każdego z nich dotycząca transplantologii. Na te tematy po prostu się nie rozmawia, mimo że o przeszczepianiu narządów słyszał każdy. W praktyce, nawet jeżeli mamy pozytywne oświadczenie woli zmarłego, to zawsze szanujemy decyzję rodziny, która stoi w obliczu starty, przeżywa żałobę. Nie pobieramy narządów wbrew jej woli, mimo że nie jest to zgodne z literą prawa.

Dalsza część tekstu TUTAJ.

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.