Przyszedł wreszcie czas na „Wiedzę o zdrowiu” w szkołach? RPP pisze w tej sprawie do Barbary Nowackiej
Rzecznik Praw Pacjenta zwrócił się z apelem do Barbary Nowackiej, minister edukacji narodowej, o rozważenie włączenia do programu nauczania nowego przedmiotu o nazwie „Wiedza o zdrowiu”. Przedmiot ten ma być wzorowany na obecnej dziś w programie „Wiedzy o społeczeństwie”.

Jak podkreśla Bartłomiej Chmielowiec, aby skutecznie promować zdrowe nawyki wśród obywateli, konieczne jest opracowanie narzędzia umożliwiającego przekazanie usystematyzowanej wiedzy. - Taka inicjatywa przyniesie rezultaty w postaci poprawy jakości życia oraz leczenia przyszłych pokoleń pacjentów. Kluczowe jest też byśmy zaczynali jak najwcześniej, dostosowując przekazywaną wiedzę do odbiorców – podkreśla Bartłomiej Chmielowiec.
Rzecznik wyjaśnił, że wprowadzenie przedmiotu edukacji zdrowotnej do szkół umożliwi uczniom zdobycie umiejętności niezbędnych do podejmowania właściwych decyzji związanych m.in. ze zdrowiem, prawidłowym odżywianiem się, prawami i obowiązkami pacjenta, zrozumieniem znaczenia działań profilaktycznych oraz oceną skuteczności szczepień ochronnych.
Jednocześnie RPP podkreśla, że edukacja zdrowotna pozwoli także na poruszenie kwestii takich jak seksualność, profilaktyka związana z zdrowiem psychicznym, szacunek dla osób LGBT i ich seksualności. Kształcenie kompetencji zdrowotnych, właściwych postaw u dzieci i młodzieży oraz szacunku dla innych osób przyczyni się do lepszego zarządzania własnym zdrowiem, unikania ryzykownych zachowań w przyszłości i wytworzenia otwartej, pełnej szacunku postawy wobec innych.
Rzecznik przekazał również minister Barbarze Nowackiej już opracowane scenariusze lekcji edukacyjnych oraz informator z zakresu praw pacjenta dla klas 1-3 szkół podstawowych, wraz z plakatem zawierającym opracowane prawa dziecka-pacjenta. Materiały zostały przygotowane wspólnie z Ośrodkiem Rozwoju Edukacji.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rzecznik praw pacjenta chce nowych narzędzi w walce z pseudomedycyną. Będą zmiany w ustawie o RPP?
Źródło: Puls Medycyny