Psycholodzy dołączają do protestu budżetówki. “Środowisko czuje się po prostu oszukane”
15 września odbędzie się protest pracowników sektora budżetowego, do którego przyłączą się psycholodzy. - Niestety, wynagrodzenia psychologów zatrudnionych w systemie oświaty i pomocy społecznej nadal pozostają na bardzo niskim poziomie - mówi Katarzyna Sarnicka z OZZP. Innym niespełnionym postulatem środowiska pozostaje przyjęcie ustawy o zawodzie psychologa.

15 września o godzinie 12 w Warszawie, pod Pałacem Kultury i Nauki, startuje manifestacja pracowników sektora budżetowego. Organizuje ją centrala związkowa OPZZ. Do protestu przyłącza się także Ogólnopolski Związek Zawodowy Psychologów. Dlaczego? Poprosiliśmy o komentarz jego przewodniczącą Katarzynę Sarnicką.
Psycholodzy to także pracownicy sektora oświaty i pomocy społecznej. Co postulują?
– Ogólnopolski Związek Zawodowy Psychologów przynależy do Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych, organizacji zrzeszającej wiele związków zawodowych, między innymi ZNP. Na jesień zapowiedziano co najmniej dwie akcje protestacyjne. Jedną z nich jest zaplanowany na 15 września protest pracowników sektora budżetowego. Razem z OPZZ w tym dniu będzie protestować także Forum Związków Zawodowych - wyjaśnia Katarzyna Sarnicka.
‼Psycholodzy‼ Wobec tego co dzieje wokół naszego zawodu, nie tylko w oświacie gorąco Was zachęcamy do PROTESTU ‼ To już oficjalne - 15 września OZZP weźmie udział w wielkiej manifestacji, która dotyczy wszystkich psychologów - większość z nas pracuje w branży budżetowej. pic.twitter.com/ucK8OSahHP
— Ogólnopolski Związek Zawodowy Psychologów (@OZZPsychologow) August 31, 2023
Głównym postulatem OPZZ jest podniesienie wynagrodzeń pracowników budżetówki o 20 proc. od tego roku i 24 proc. od 2024 r. Dlaczego w proteście wezmą udział także psycholodzy?
– Warto mieć świadomość, że duża część psychologów zatrudniona jest w sektorze oświaty i pomocy społecznej, gdzie wynagrodzenia są żenująco niskie i przekłada się to na niechęć do zatrudniania się w tych branżach. W ochronie zdrowia udało się wywalczyć wzrosty wynagrodzeń, dzięki zawarciu porozumienia w ramach Zespołu Trójstronnego i nowelizacji ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Niestety, wynagrodzenia psychologów zatrudnionych w systemie oświaty i pomocy społecznej nadal pozostają na bardzo niskim poziomie - zwraca uwagę przewodnicząca OZZP.
OZZP wspiera postulaty OPZZ, ale w ramach protestu w sposób szczególny zwraca uwagę na potrzeby psychologów.
– Wśród naszych postulatów znalazły się zatem podwyżki wynagrodzeń dla psychologów zatrudnionych w oświacie i sektorze pomocy społecznej, uregulowanie prawne zawodu psychologa poprzez sfinalizowanie prac nad ustawą o zawodzie lub kompleksową nowelizację starej ustawy z 2001 roku. Bardzo ważnym dla środowiska postulatem jest poszerzenie dostępu do wsparcia psychologicznego w systemie publicznym. W wielu regionach Polski psychologów dramatycznie brakuje w systemie publicznym. Dane z kuratoriów potwierdzają, że już teraz szkoły zatrudniają na stanowiskach psychologów osoby bez tytułu magistra psychologii - przypomina Sarnicka.
PRZECZYTAJ TAKŻE: OZZP: rekordowo dużo osób bez tytułu magistra psychologii w polskich szkołach
Miała być ustawa o zawodzie psychologa, jest wielki żal w środowisku
Niespełnionym postulatem środowiska pozostaje prawne umocowanie zawodu, czyli przyjęcie ustawy o zawodzie psychologa.
– Dziś środowisko psychologów czuje się po prostu oszukane: mimo zapewnień nie udało się w mijającej kadencji Sejmu przyjąć ustawy, na którą czekamy od tylu lat. W ubiegłym roku ustawa jako projekt poselski trafiła do Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, mimo wielu obietnic, a nawet wpisania czytania ustawy do harmonogramu prac Sejmu, prace legislacyjne ustały. Jako OZZP czekaliśmy cierpliwie, ale w pewnym momencie zdaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy zwodzeni. Dziś oczekujemy od kandydatów na posłów i senatorów jasnej deklaracji, na ile ustawa o zawodzie psychologa będzie stanowiła dla nich jeden z priorytetów legislacyjnych. Podkreślam, że wszystkie najważniejsze organizacje reprezentujące środowisko psychologów opowiedziały się za poselskim projektem ustawy, nie może być więc mowy o środowiskowym rozłamie. Jeśli część polityków w rzekomej różnicy zdań w samym środowisku upatruje przyczyny zamrożenia prac nad regulacją, to moim zdaniem jest to nic innego, jak zwykła wymówka. Chciałabym też przypomnieć, że zanim poprosiliśmy o wsparcie posłów Lewicy, a szczególnie posłankę Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, staraliśmy się nawiązać współpracę z ówczesną minister polityki społecznej Elżbietą Rafalską. Poinformowano nas wówczas, że w MRPiPS trwają już prace nad resortowym projektem ustawy o zawodzie psychologa – tylko czy kiedykolwiek został on opinii publicznej przedstawiony? - podsumowuje Katarzyna Sarnicka.
Postulaty Sekcji Oświaty Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Psychologów:
- Psycholog w szkole i przedszkolu tylko po 5-letnich studiach magisterskich
- Psycholog zawodem zaufania publicznego
- Średnia krajowa dla psychologów w oświacie
- Psycholog w szkole każdego dnia, nie na godziny
- Psycholog niezależnym specjalistą w szkole, któremu ufają uczniowie
- Psycholog dla dzieci i młodzieży, nie dla systemu
- Bezpieczne standardy i warunki pracy dla psychologów w oświacie
- Psycholog to specjalista gotowy do pracy z uczniami – stop dodatkowym kwalifikacjom
- Skoordynowana, międzyresortowa pomoc dla dzieci i młodzieży
- Psycholog pracuje w zespole specjalistów szkolnych
PRZECZYTAJ TAKŻE: Powstała lista zmian w szkołach niezbędnych do tego, by zapewnić uczniom wsparcie psychologiczne
Źródło: Puls Medycyny