Rejestr głównych typów operacji kardiochirurgicznych w 2006 r. w poszczególnych ośrodkach w Polsce
Rejestr głównych typów operacji kardiochirurgicznych w 2006 r. w poszczególnych ośrodkach w Polsce powstał na podstawie Raportu Kardiochirurgów Polskich, opublikowanego w Warszawie w 2007 r.
Komentarze specjalistów
Potęga kardiochirurgii dziecięcej
Komentuje prof. Bohdan Maruszewski, Klinika Kardiochirurgii CZD, prezes Klubu Kardiochirurgów Polskich:
W moim komentarzu do Raportu Klubu Kardiochirurgów Polskich 2006 w odniesieniu do polskiej kardiochirurgii dziecięcej powtórzę ponownie stwierdzenie, iż polska kardiochirurgia dziecięca należy do potęg światowych.
Wśród 2270 operacji wad wrodzonych serca wykonanych w Polsce w 2006 roku, 1475, a więc 65 proc. zostało przeprowadzonych u niemowląt. 584 operacje wykonane u noworodków stanowią 26 proc. wszystkich operacji wad wrodzonych serca. Wskazuje to na fakt, iż większość operacji serca wykonywana jest w naszym kraju u noworodków i niemowląt, a więc na tyle wcześnie, że zapewnia to wczesny prawidłowy rozwój dzieci obciążonych tymi wadami. Wczesne wyniki leczenia są również znakomite. Ogólna śmiertelność szpitalna wynosi 4,63 proc. i jest niższa od danych europejskich (Europejska Baza Danych EACTS). Odsetek niepowodzeń wczesnych w grupie noworodków w 2006 roku w Polsce był niższy od średniej europejskiej i wynosił 8,56 proc. Należy zwrócić uwagę na bardzo niską masę ciała operowanych noworodków (2,8 kg), a pomimo to zadowalające wyniki leczenia.
Wykonujemy w naszym kraju wszystkie najbardziej złożone operacje wad wrodzonych serca, w tym u dzieci najmłodszych. Wyniki uzyskiwane w tych najtrudniejszych rodzajach operacji, w tym operacji Norwooda, która jest pierwszym etapem leczenia hipoplazji lewego serca należą do najlepszych na świecie. Wprowadzenie w dwóch ośrodkach (IP CZD i CZMP) metody ECMO w ratowaniu skrajnej niewydolności krążeniowo-oddechowej (dzięki programowi POLKARD) znacznie poprawia szansę przeżycia najbardziej zagrożonych noworodków i niemowląt.
Mam nadzieję, że przejściowe problemy ośrodka krakowskiego, związane z wyjazdem prof. E. Malca, zostaną szybko pokonane i ten znakomity ośrodek kardiochirurgii dziecięcej powróci do wykonywania najbardziej złożonych operacji serca u noworodków.
Plany stworzenia nowego ośrodka kardiochirurgii dziecięcej w Gdańsku są jak najbardziej uzasadnione, ponieważ powinno to odciążyć ośrodki warszawski i łódzki oraz zneutralizować ryzyko transportu dzieci z Polski północnej do tych dwóch ośrodków.
Postęp, ale?
Komentuje prof. Andrzej Biederman, I Klinika Kardiochirurgii, Instytut Kardiologii w Warszawie:
Kolejny raport Klubu Kardiochirurgów Polskich potwierdza wysoką aktywność krajowych ośrodków kardiochirurgicznych. Świadczy o tym duża liczba operacji w przeliczeniu na salę operacyjną. W wielu ośrodkach wykonuję się ponad 400, a niektórych ponad 500 operacji na jednej sali operacyjnej, co jest na granicy bezpieczeństwa epidemiologicznego.
Z drugiej jednak strony niepokojem napawa tendencja do zmniejszania liczby operacji w kolejnych latach 2004-2006. Zmniejszenie liczby operacji jest co prawda niewielkie, ale został zahamowany wzrostowy trend obserwowany w latach poprzednich.
Jest to zjawisko niepokojące, skoro w ostatnich latach powstały 3 nowe ośrodki w Rzeszowie, Nowej Soli i Bydgoszczy. Powstanie nowych ośrodków spowodowało, że na kardiochirurgicznej mapie Polski nie ma już białych plam. Prawdopodobnie ośrodki te rozwiną się dynamicznie w następnych latach. Nadal większość, bo blisko połowa operacji wykonywana jest na Śląsku, w Warszawie i Krakowie. Mimo to liczba wykonywanych operacji 500/1 000 000 mieszkańców jest daleka od średniej europejskiej i w tej dziedzinie jest jeszcze dużo do zrobienia.
Suche dane zamieszczone w raporcie nie oddają pewnych obserwowanych przeze mnie i przez innych tendencji - operujemy pacjentów coraz starszych, znacznie bardziej obciążonych i wykonujemy coraz bardziej złożone operacje. Myślę, że właśnie to jest jedną z przyczyn niewielkiego zmniejszenia liczby operacji. Tacy chorzy wymagają znacznie dłuższego pobytu na sali pooperacyjnej i ograniczają możliwości operowania.
Chciałbym zwrócić uwagę na bardzo pozytywne trendy obserwowane w raporcie, jak:
- wzrost liczby operacji wad zastawkowych o ok. 10 proc.,
- wzrost liczby operacji skojarzonych o ok. 10 proc.,
- znaczny wzrost liczby operacji tętniaków aorty o prawie 20 proc. w odniesieniu do roku 2004.
Te bardzo pozytywne akcenty mają ścisły związek ze znacznym postępem i upowszechnieniem specjalistycznej diagnostyki kardiologicznej.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Redakcja