Serwis informacyjny 31.10.2007
Kraj. Za trzy miesiące tylko specjalnie wybrani i zweryfikowani lekarze sądowi będą mogli wystawiać zwolnienia lekarskie osobom wzywanym do sądu, prokuratury czy na policję. Zgodnie z nową ustawą, do końca grudnia powinny powstać listy specjalistów, którzy będą do tego uprawnieni. Na terenie stołecznej izby lekarskiej tylko 10 lekarzy zgłosiło chęć zostania lekarzem sądowym. Tymczasem w stolicy potrzeba ich ponad 1100 i to w różnych specjalnościach. W Krakowie powinno ich być ponad 1000 - chętnych jest ok. 30. W Zielonej Górze zgłosiło się tylko 2, a potrzeba 95. W Poznaniu lekarzami sądowymi chce być 11 specjalistów, a zgłoszone przez prezesa sądu okręgowego zapotrzebowanie to 655 osób. Niechęć lekarzy do pełnienia zadań lekarza sądowego powodowana jest m.in. niskim wynagrodzeniem (za wydanie jednego orzeczenia lekarz otrzyma 50 zł). Są też inne powody. "To dodatkowe zajęcie obarczone jest bardzo dużą odpowiedzialnością. W ustawie mówi się, że w przypadku zastrzeżeń, co do zasadności orzeczeń lekarza, sąd powiadamia prokuraturę oraz izbę i wszczynane jest postępowanie wyjaśniające. W sytuacji, gdy lekarze nieustannie są o coś oskarżani, trudno się dziwić, że nie są zainteresowani wykonywaniem tych czynności. Nie chcą się dodatkowej odpowiedzialności za 50 zł" - twierdzi Ładysław Nekanda-Trepka, sekretarz Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.
Podczas spotkania warszawskiego samorządu lekarskiego z prezesami sądów okręgowych, do którego doszło 24 października, padł postulat, by przyszły minister sprawiedliwości jak najszybciej znowelizował ustawę o lekarzu sądowym.
RUM w zawieszeniu
Warszawa. W Narodowym Funduszu Zdrowia zakończono pierwszy etap pracy nad przygotowaniem projektu Rejestru Usług Medycznych. Projekt systemu jest dostępny na stronach www.nfz.gov.pl. Fundusz zaprasza do przesyłania uwag na temat koncepcji RUM-u. Sęk w tym, że nie jest pewne, czy nowy rząd będzie kontynuować nad nim prace. Ewa Kopacz, wymieniana wśród kandydatów na ministra zdrowia w przyszłym rządzie, w rozmowie z Pulsem Medycyny nie chciała deklarować, czy PO jest zainteresowane rejestrem. E. Kopacz uważa, że być może taniej byłoby wpisać dane z planowanych przez A. Sośnierza elektronicznych kart do nowych biometrycznych dowodów osobistych, nad którymi pracuje MSWiA.
Polska średnio zanieczyszczona
Świat. Opublikowane niedawno wyniki trwających 6 lat badań mieszkańców Oslo (w wieku 51-90 lat) potwierdzają szkodliwy wpływ zanieczyszczenia powietrza na zdrowie (Am. J. Epidemiol. 2007;165:435-443). Obserwowano 144 tys. osób, badając wpływ zanieczyszczeń na zgony, które nastąpiły z powodu przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. Okazało się - co zresztą badacze przewidywali - że liczba zgonów na POChP jest większa w dzielnicach o podwyższonym poziomie zanieczyszczeń.
Tymczasem na ostatnim kongresie europejskich specjalistów chorób płuc w Sztokholmie zaprezentowano mapę zanieczyszczeń powietrza w krajach Europy. Najbardziej zanieczyszczonym powietrzem oddychają Belgowie i Holendrzy oraz mieszkańcy okolic Mediolanu. Polska znajduje się w środku tej listy. Podczas przeprowadzanych we wrześniu w Warszawie pomiarów wykryto przekroczenie stężenia zanieczyszczeń powietrza atmosferycznego mikropyłem i dwutlenkiem azotu.
Młodzi chirurdzy spotkają się w AMG
Gdańsk. 8-9 listopada w Klinice Chirurgii i Urologii Dzieci i Młodzieży AMG odbędzie się Forum Młodych Chirurgów. Podczas spotkania omawiane będą problemy nieswoistego zapalenia jelita oraz chirurgii u dzieci ze schorzeniami neurologicznymi. Ekspertami w dyskusji będą prof. Massimo Rivosecchi z Ospedale Pediatrico Bambino Gesu (Szpital Dziecięcy Dzieciątka Jezus) w Rzymie, dr hab. Barbara Kamińska i dr Piotr Landowski z Kliniki Pediatrii, Gastroenterologii i Onkologii Dziecięcej AMG. Gospodarzem spotkania będzie dr hab. Piotr Czauderna. Formuła Forum Młodych Chirurgów pozwala adeptom chirurgii dziecięcej nie tylko zapoznać się z najnowszymi trendami w diagnostyce i leczeniu, uczestniczyć w zabiegach operacyjnych, ale przede wszystkim przedstawić własne doświadczenia, przemyślenia i wątpliwości zaproszonym ekspertom.
Wcześniejsze diagnozowanie choroby Alzheimera
USA. Nature Medicine donosi, że znaleziono prosty sposób na diagnozowanie choroby Alzheimera na kilka lat przed pojawieniem się ewidentnych objawów klinicznych. Obecnie jedyną podstawą do postawienia takiego rozpoznania są właśnie objawy kliniczne. Odkrycia dokonali naukowcy ze Stanford University School of Medicine, którzy pracowali na 258 próbkach krwi uzyskanych od osób zdrowych oraz pacjentów cierpiących na różne stadia zaburzeń poznawczych, pochodzących z USA, Szwecji, Włoch i Polski. Analizowano stężenia 120 osoczowych protein sygnałowych i odnaleziono korelację pomiędzy poziomem 18 z nich a nasileniem zmian w mózgu charakterystycznych dla choroby Alzheimera. Wiarygodność testu laboratoryjnego oznaczającego stężenia 18 wybranych białek krwi oceniono na 90 procent. Według badaczy, test taki można by przeprowadzać już w momencie pojawienia się pierwszych niewielkich problemów z pamięcią. Tak wczesne zdiagnozowanie choroby Alzheimera umożliwiłoby skuteczniejszą terapię.
Źródło: Puls Medycyny