Rola analogów GLP-1 w leczeniu cukrzycy
Eksenatyd okazał się skuteczniejszym lekiem niż glimepiryd u pacjentów bez dobrej kontroli cukrzycy typu 2, dotychczas leczonych jedynie metforminą – dowiodło badanie, którego wyniki opublikowano na łamach najnowszego wydania czasopisma Lancet.
Metformina jest lekiem „pierwszego wyboru” u pacjentów z cukrzycą typu 2. W przypadku nieskuteczności monoterapii klinicyści bardzo często dodają pochodną sulfynylomocznika. Analogi GLP-1 czyli leki działające na układ inkretynowy stanowią doskonałą alternatywę dla tej grupy leków – poprawiają kontrolę glikemii, nie zwiększają ryzyka hipoglikemii, wiążą się ze spadkiem masy ciała oraz zmniejszają ryzyko sercowo-naczyniowe.

Naukowcy przeprowadzili zrandomizowane, kontrolowane badanie w 128 ośrodkach w 14 krajach (m.in. w Polsce). Do badania włączyli 129 osób w wieku 18-85 lat z cukrzycą typu 2, u których nie udało się osiągnąć odpowiedniej kontroli glikemii przy użyciu metforminy. Pacjenci zostali przydzieleni do grupy otrzymującej eksenatyd dwa razy dziennie (n=490) lub do grupy otrzymującej glimepiryd raz dziennie (n=487), u wszystkich pacjentów kontynuowano terapię metforminą. Pierwszoliniowym punktem końcowym badania było niepowodzenie terapii i potrzeba zastosowania alternatywnego leczenia. Zostało to zdefiniowane jako poziom HBA1c≥ 9 proc. po pierwszych 3 miesiącach leczenia lub ≥ 7 proc. w ciągu dwóch kolejnych wizyt po 6 miesiącach leczenia. Niepowodzenie terapii wystąpiło u 203 pacjentów (41 proc.) z grupy z eksenatydem i u 262 pacjentów (54 proc.) z grupy z glimepirydem. Wartość HBA1c≤ 7 proc. osiągnięto odpowiednio u 218 (44 proc.) i 150 (31 proc.) pacjentów, natomiast HBA1c≤ 6,5 proc. osiągnięto u 140 (29 proc.) i 87 (18 proc.) pacjentów. Badacze odnotowali znacznie większy spadek masy ciała u osób przyjmujących eksenatyd. W grupie tej zaobserwowano także znacznie mniej udokumentowanych epizodów hipoglikemii. Wyniki przedstawionego badania powinny skłonić lekarzy do częstszego stosowania analogów GLP-1.
Źródło: Lancet 2012; 379: 2270-2278.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Dariusz Łańcucki