Sejm wraca do prac nad dekryminalizacją aborcji i składką zdrowotną

KL/PAP
opublikowano: 09-09-2024, 16:10

Sejm po wakacyjnej przerwie ma się zająć kilkoma, dotąd spornymi, projektami ustaw m.in. ws. składki zdrowotnej, kredytów mieszkaniowych, czy dekryminalizacji aborcji.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Po wakacyjnej przerwie Sejm wraca do pracy.
Po wakacyjnej przerwie Sejm wraca do pracy.

Po wakacjach Sejm zajmie się m.in. projektem budżetu na przyszły rok, musi on trafić do Izby do końca września. Rząd pod koniec sierpnia przyjął projekt budżetu państwa na rok 2025. Dochody mają wynieść 632,6 mld zł, limit wydatków został ustalony na 921,6 mld zł, a deficyt budżetu ma nie przekroczyć 289 mld zł. W projekcie zaplanowano 221,7 mld zł na ochronę zdrowia (łącznie z NFZ), co oznacza wzrost wydatków na ochronę zdrowia o blisko 31 mld zł. Zabezpieczone środki na obronę narodową są rekordowe i wynoszą 186,6 mld zł, co stanowi 4,7 proc. planowanego w założeniach do budżetu PKB.

Czy posłowie porozumieją się ws. składki zdrowotnej?

Obecnie przygotowywane i dyskutowane są też projekty zmian w przepisach wobec których nie ma jak dotąd porozumienia wśród partii tworzących koalicję rządową - KO, PSL, Lewicy i Polski 2050.

Jednym z takich spornych tematów jest składka zdrowotna. Polska 2050, PSL i Lewica mają swoje, bardzo rozbieżne propozycje zmian dotyczące tej składki. Swój projekt przedstawiły też w marcu resorty finansów oraz zdrowia.

Propozycja ministra finansów i ministry zdrowia Izabeli Leszczyny zakłada zmiany składki zdrowotnej tylko dla przedsiębiorców. Rozliczający się na skali podatkowej (1,3 mln podmiotów) mieliby płacić stałą składkę w wysokości 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia; w przypadku płacących podatek liniowy składka miałaby być naliczana w wysokości 9 proc. od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia do dochodu wynoszącego dwukrotność przeciętnego wynagrodzenia. Powyżej tego limitu składka ma być powiększana o 4,9 proc. od nadwyżki.

Swój projekt zmian ws. składki zdrowotnej dla wszystkich złożyła w marcu w Sejmie Polska 2050. Miałyby być wprowadzone trzy ryczałtowe kwoty składki w wysokości 4 proc., 7 proc. i 9,4 proc., liczone od średniego wynagrodzenia. Koncepcja Lewicy zakłada zastąpienie od 2026 r. obecnej składki zdrowotnej 9-proc. podatkiem od zdrowia, który uiszczaliby zarówno płatnicy PIT, jak i CIT. Propozycja PSL z kolei zakłada rozłożenie obniżki składki zdrowotnej na etapy.

Według szefa MF, w 2025 r. na obniżkę składki może być przeznaczone do 4 mld zł, jednak koalicjanci liczą na więcej; jak mówią, wciąż do ustalenia jest też zakres zmian. Zgoda jest co do zapowiedzi Domańskiego z lipca, że od 1 stycznia zlikwidowana ma zostać składka zdrowotna dla przedsiębiorców od sprzedaży środków trwałych, np. samochodów.

Liberalizacja prawa aborcyjnego

Kolejnym spornym obszarem, nad którym pracuje rząd i którym ma się zająć Sejm jest prawo aborcyjne. W drugiej połowie lipca do Sejmu ponownie wpłynął projekt nowelizacji Kodeksu karnego, który zakłada uchylenie części przepisów o karze za przeprowadzenie nielegalnej aborcji oraz za udzielenie kobiecie pomocy w przerwaniu ciąży. Pod projektem podpisali się posłowie Lewicy, KO, Polski 2050-TD i tylko posłanka PSL-TD. Jest on tożsamy z projektem, którego Sejm nie uchwalił 12 lipca; zabrakło wówczas kilku głosów. Zakłada on m.in. uchylenie dwóch przepisów art. 152 Kk, mówiących o karze 3 lat więzienia za przeprowadzenie za zgodą kobiety przerwania ciąży w przypadkach, których nie dopuszcza ustawa, oraz nakłanianiu do tego.

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.