Senacka Komisja Zdrowia odrzuciła w całości projekt ustawy refundacyjnej
Podczas posiedzenia senackiej Komisji Zdrowia 24 lipca 2023 r. zagłosowano za całkowitym odrzuceniem DNUR. Głównym argumentem było to, że ustawa jest kompletnie niedopracowana oraz nie została poddana konsultacjom.

Wniosek o odrzucenie ustawy w całości złożyła przewodnicząca komisji Beata Małecka-Libera (Koalicja Obywatelska). Jak wskazywała, konieczność aktualizacji przepisów ustawy refundacyjnej nie oznacza konieczności przyjęcia ustawy, tym bardziej że ta ustawa jest mocno krytykowana przez różne środowiska. Za odrzuceniem DNUR zagłosowały cztery osoby, nikt nie był przeciw, jedna osoba się wstrzymała od głosu.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Nowelizacja ustawy refundacyjnej wraca do komisji. Jakie poprawki zgłoszono?
Część zapisów DNUR niekonstytucyjna
Podczas dyskusji Biuro Legislacyjne Senatu wskazało, że niektóre zapisy są niezgodne z zasadą demokratycznego państwa prawnego określoną w art. 2 Konstytucji oraz z zasadą legalizmu określoną w art. 7 Konstytucji przez to, że nie były przedmiotem opiniowania przez uprawnione do tego podmioty na etapie rządowego postępowania legislacyjnego.
Chodzi m.in. o wprowadzenie autopoprawki dotyczącej ustalania wysokości limitów finansowania za jednostkę surowca farmaceutycznego służącego do sporządzenia leku recepturowego. Łukasz Bator z Izby Gospodarczej Farmacja Polska powiedział, że refundacja receptury aptecznej to bardzo duży problem.
– Może się okazać, że to będzie nawet kilkaset złotych dla pacjenta, a teraz lek recepturowy kosztuje 18 zł. Proponujemy zmianę, żeby wysokość limitu finansowania była osobna dla każdej wielkości opakowania. Ponadto uważamy, że vacatio legis należy wydłużyć do 3 miesięcy od momentu obowiązywania tych limitów - tłumaczył.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Tomków: DNUR wreszcie sensownie reguluje kwestię dyżurów aptek
Zgodny sprzeciw wobec refundacji leków OTC
W trakcie posiedzenia intensywnie dyskutowano o rozwiązaniu dotyczącym leków OTC. Zgodnie z zapisami ustawy nowelizującej, minister zdrowia będzie mógł wydać decyzję o objęciu refundacją i ustaleniu urzędowej ceny zbytu dla leku, w tym leku o kategorii dostępności OTC, gdy wnioskodawca nie złożył dotychczas wniosku o objęcie refundacją i ustalenie urzędowej ceny zbytu dla danego leku w danym wskazaniu oraz gdy upłynęła dla tego leku wyłączność rynkowa.
Zdaniem Mateusza Kowalczyka, wiceprezesa Naczelnej Rady Lekarskiej, refundacja leków OTC nie ma zupełnie sensu. Ponadto może to dodatkowo paraliżować system, jeśli będzie trzeba na nie wystawić receptę.
W tej sprawie wypowiedział się również Krzysztof Kopeć, prezes Zarządu PZPPF. – Propozycja refundacji OTC odbyła się bez żadnych konsultacji i żadnego uzasadnienia. Jest to swoisty paradoks - leki bez recepty będą lekami na receptę, jeśli zostaną objęte refundacją - podkreślał.
Wątpliwości wokół wyrobów medycznych
Reprezentanci branży wyrobów medycznych zgłosili poprawkę w zakresie całkowitego usunięcia z ustawy zapisów dotyczących ich branży. W ich ocenie ustawa niezawierająca konkretnego zapisu o tym, jak będą ustalane ceny na pewne wyroby medyczne, może doprowadzić do braku niektórych wyrobów na rynku, bo ich wytwarzanie nie będzie opłacalne.
Z kolei prezes Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego Przemysław Mitkowski zainteresował się także tym, czy nie zostaną wykluczone z obrotu niektóre wyroby medyczne, które są niezbędne do wykonywania świadczeń.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Równy podział leków deficytowych na 10 hurtowni. Lider hurtowej dystrybucji: “pacjenci zostaną zmuszeni do turystyki lekowej”
Założenia DNUR
Projekt tzw. dużej nowelizacji ustawy refundacyjnej zakłada m.in. wydłużenie terminu ogłaszania kolejnego obwieszczenia refundacyjnego z dwóch do trzech miesięcy. Nastąpi podwyższenie marży hurtowej oraz podwyższenie marży detalicznej (aptecznej). Wprowadzone zostaną też przepisy, które będą przeciwdziałać sprzedaży leków za granicę. Będzie to możliwe przez zobowiązanie do stosowania tej samej marży hurtowej co w transakcjach krajowych.
Część leków dostępnych do tej pory bez recepty będzie mogła zostać objęta refundacją; podwyższona zostanie również z 15 proc. do 25 proc. podstawa limitu finansowania, co ma wpłynąć na obniżenie dopłat do leków, które ponoszą pacjenci.
Źródło: Puls Farmacji