Serwis informacyjny 24.01.2008
Warszawa. Ministerstwo Zdrowia zakończyło pierwszy etap zbierania bieżących informacji na temat obecnych wynagrodzeń w polskich szpitalach. Z danych zebranych z kilkudziesięciu reprezentatywnych szpitali powiatowych, wojewódzkich i klinicznych wynika, że średnia pensja lekarza specjalisty z II stopniem specjalizacji razem z dodatkami (dyżury, wysługa lat, dod. funkcyjne) wynosi teraz 6163 zł brutto. W grudniu ub. r. było to 5385 zł (wzrost o 14 proc.). Średnie wynagrodzenie brutto z tytułu umów o pracę lekarza bez specjalizacji (z wszystkimi dodatkami) wzrosła o 9 proc. z 4260 zł do 4639 zł. Zarobki polskich lekarzy wzrosły, ale poziom podwyżek w zależności od miejsca pracy i kwalifikacji był bardzo zróżnicowany. Z analizy wynika, że na początku stycznia br. w porównaniu do końca grudnia 2007 r. średni wzrost wynagrodzenia zasadniczego lekarza II stopniem specjalizacji kształtował się od 0 do 57 proc., lekarza z I st. specjalizacji - od 0 do 47 proc., a bez specjalizacji – od 0 do 74 proc.
Dziś debaty nie będzie
Warszawa. Ze względu na wczorajszą katastrofę lotniczą została odwołana przewidziana na dzisiaj sejmowa debata o sytuacji ochrony zdrowia w Polsce. Informację na ten temat miała przekazać posłom minister zdrowia Ewa Kopacz. Debata została przełożona na następne posiedzenie Sejmu, które odbędzie się w dniach 6-8 lutego.
Plan finansowy NFZ zaakceptowany
Warszawa. Sejmowa Komisja Zdrowia 22 stycznia pozytywnie zaopiniowała projekt zmiany planu finansowego NFZ na 2008 r.
Zmiana planu przewiduje zwiększenie środków na koszty świadczeń zdrowotnych na łączną kwotę 858,7 mln zł, w tym m.in. na lecznictwo szpitalne – 712 mln zł, podstawową opiekę zdrowotną – 6 mln zł, ambulatoryjną opiekę specjalistyczną – 12 mln zł, koszty profilaktycznych programów zdrowotnych finansowanych ze środków NFZ – 3,6 mln zł, refundację leków – 69 mln zł oraz koszty świadczeń zdrowotnych z lat ubiegłych – 10 mln zł.
Nowy konsultant ds. kardiochirurgii
Warszawa. Wojewoda mazowiecki powołał na stanowisko konsultanta wojewódzkiego ds. kardiochirurgii prof. dr hab. Jacka Różańskiego. Profesor jest kierownikiem II Kliniki Kardiochirurgii i Transplantologii w Instytucie Kardiologii w Warszawie. Na stanowisku konsultanta zastąpi prof. Kazimierza Suwalskiego, który został z niego odwołany przez ministra zdrowia pod koniec zeszłego roku. Oficjalnym powodem takiej decyzji były nieprawidłowości w zakresie świadczeń wysokospecjalistycznych finansowanych z budżetu państwa w SP CSK w Warszawie, ujawnione podczas kontroli mazowieckiego oddziału NFZ.
O połowę mniej przeszczepiamy
Kraj. Polstransplant opublikował statystyki dotyczące przeszczepień wykonanych w roku 2007 w Polsce. Wynika z nich, że w ubiegłym roku przeprowadzono o ok. 40 proc. mniej transplantacji niż w latach poprzednich. Szczególnie dotyczy to przeszczepów serca, których liczba spadła ze 120 w 2006 r. do 64 w 2007 r.
Transplantolodzy winą za taki stan rzeczy obarczają słynną już konferencję prasową byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Spadek liczby transplantacji powodują też inne działania, podejmowane w środowisku lekarzy, zajmujących się identyfikacją potencjalnych dawców. Chodzi o wielogodzinne przesłuchania i podejrzenia, że lekarze czerpią z tego tytułu korzyści finansowe.
Wiceminister zdrowia Andrzej Włodarczyk zapewniał w Sejmie, że resort zdrowia podjął już działania w celu odwrócenia tendencji spadkowej w transplantologii, przygotowywane są m.in. specjalne audycje edukacyjne, a program transplantacji jest wpierany przez episkopat. Pytany o nowe ośrodki transplantacyjne (w Poznaniu i Gdańsku) powiedział, że trzy obecnie działające ośrodki (Warszawa, Kraków, Zabrze) są „całkowicie wystarczające”, ale zaznaczył, że gdy polska transplantologia odzyska swoją dynamikę, zajdzie potrzeba uruchomienia dodatkowego ośrodka przeszczepiania serca w północnej, bądź północno-zachodniej części kraju.
Nie dla leków przeciwko przeziębieniu u małych dzieci
USA. Agencja Food and Drug Administration opublikowała zalecenia dla lekarzy, farmaceutów i rodziców dotyczące stosowania dostępnych bez recepty preparatów przeciwkaszlowych i przeciwprzeziębieniowych u małych dzieci. Według amerykańskich ekspertów popularne leki antyhistaminowe, obkurczające śluzówkę, wykrztuśne i hamujące odruch kaszlu zdecydowanie nie powinny być stosowane u dzieci poniżej drugiego roku życia. Skuteczność tych preparatów nie została potwierdzona w tej grupie wiekowej, a co ważniejsze wywołać mogą one poważne reakcje niepożądane, w tym nawet drgawki, przyspieszenie pracy serca, utratę przytomności i śmierć. Bezpiecznym postępowaniem w przypadku przeziębienia u małego dziecka jest podawanie dużej ilości płynów, stosowanie soli fizjologicznej w postaci kropli do nosa oraz leków przeciwgorączkowych takich jak paracetamol i ibuprofen.
Obecnie agencja FDA prowadzi analizę danych dotyczących stosowania preparatów przeciwkaszlowych i przeciwprzeziębieniowych u dzieci w wieku od 2 do 11 lat.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Redakcja