Serwis informacyjny 27.10.2006
Warszawa. Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, których nie objęła tegoroczna ustawa podwyżkowa, będą od października otrzymywać o 40 gr wyższą miesięczną stawkę kapitacyjną. Nowa stawka będzie obowiązywać do końca tego roku. Andrzej Sośnierz, prezes NFZ, zobowiązał już dyrektorów oddziałów regionalnych funduszu do uruchomienia stosownych środków finansowych. Wyższą stawkę kapitacyjną otrzymają także pielęgniarki i położne zatrudnione w poz. Obecnie średnia miesięczna stawka na jednego pacjenta w poz wynosi 6,73 zł, w tym 5,46 zł dla lekarza i 1,27 zł dla pielęgniarki i położnej.
Lekarze nagradzają lekarzy
Warszawa. Dziś Polskie Towarzystwo Lekarskie po raz szesnasty uhonoruje lekarzy swoim najwyższym odznaczeniem - medalem "Gloria Medicinae". Po raz pierwszy w swojej historii PTL nagrodzi za wieloletnią pracę na rzecz towarzystwa sześciu lekarzy nestorów. Każdy z nich otrzyma tytuł "Lekarza Szlachetnego" i srebrny sygnet.
Strajk w Łodzi był legalny
Łódź. Lekarze, którzy w czerwcu tego roku strajkowali w szpitalu MSWiA w Łodzi, nie złamali prawa. Tak orzekła wczoraj łódzka prokuratura, nie dopatrując się uchybień w sposobie zorganizowania strajku. Postępowania w tej sprawie zostały wszczęte na początku czerwca. Pierwsze doniesienie podważające legalność strajku, paradoksalnie, złożył Wojciech Szrajber, były dyrektor szpitala MSWiA, którego później zwolnił minister spraw wewnętrznych i administracji Ludwik Dorn za tolerowanie nielegalnego protestu.
Szybkie zmiany kadrowe w Małopolsce
Kraków. Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Sośnierz odwołał wczoraj dyrektora małopolskiego oddziału NFZ Stanisława Helbicha i powołał na to stanowisko Marię Janusz, lekarza i menedżera ochrony zdrowia, która do wczoraj kierowała Beskidzkim Centrum Medycznym w Bielsku-Białej, a wcześniej pracowała z A. Sośnierzem w Śląskiej Kasie Chorych. Odwołanie nastąpiło mimo sprzeciwu Rady Oddziału. Mianowanie - bez jej opinii. Rada miała wypowiedzieć się w sprawie kandydatury Marii Janusz 3 listopada.
Nowa metoda przy przeszczepie płuc
Świat. Szwedzcy naukowcy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Lund opracowali metodę pozwalającą na zwiększenie liczby transplantacji płuc. Otrzymane do transplantacji organy są przez dwie godziny płukane w specjalnym urządzeniu, gdzie usuwany zostaje z nich nadmiar szkodliwego płynu. Szacuje się, że dzięki temu nawet o 50-60 proc. może zwiększyć się liczba udanych transplantacji. Pracami zespołu nad tą metodą kierował prof. Stig Steen. "Dotychczas po otrzymaniu płuc do transplantacji mieliśmy 6-10 godzin na ich wszczepienie. To często za mało czasu, by znaleźć odpowiedniego pacjenta. Teraz ten czas wydłużył się do 24 godzin" - wyjaśnia. Według naukowców jest jeszcze za wcześnie na wyciąganie ostatecznych wniosków, ale w Szpitalu Uniwersyteckim w Lund nowa metoda jest już stosowana rutynowo. Również Szpital Uniwersytecki w Goeteborgu zdecydował na jej wprowadzenie.
Metodą płukania płuc przed przeszczepem zainteresowane są też ośrodki z innych krajów. W Lund na szkoleniach byli już lekarze z Wielkiej Brytanii, USA i z Francji.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Redakcja