Sprawa aresztowanego lekarza z Gorzowa Wlkp. - prokuratura przekazała wyjaśnienia

KM/NIL
opublikowano: 06-06-2024, 16:39

Decyzję o zastosowaniu tymczasowego aresztowania lekarza z Ukrainy podejmował sąd - wyjaśniła Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim. Obecnie w sprawie wykonywane są czynności procesowe, których dynamika uwzględnia, jak podkreślił prokurator, zainteresowanie tą sprawą i poruszenie, jakie wzbudza, zwłaszcza w środowisku lekarskim.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Prokurator podziela pogląd Rzecznika Praw Lekarza o surowości i dolegliwości tego rodzaju środka zapobiegawczego, jakim jest aresztowanie, ale wskazuje także, że w procesie jego stosowania obowiązuje cała procedura decyzyjna, opisana w kpk.
Prokurator podziela pogląd Rzecznika Praw Lekarza o surowości i dolegliwości tego rodzaju środka zapobiegawczego, jakim jest aresztowanie, ale wskazuje także, że w procesie jego stosowania obowiązuje cała procedura decyzyjna, opisana w kpk.
Fot. Adobe Stock

Przypomnijmy, chodzi o zdarzenie, do którego doszło styczniu w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wielkopolskim. Lekarz podejrzany o popełnienie błędu medycznego został tymczasowo aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Aresztowany to lekarz z Ukrainy - Andrij K., rezydent w gorzowskim szpitalu. W styczniu tego roku pod jego opiekę trafił ponad 80-letni pacjent w stanie bardzo ciężkim z powodu zatoru tętnicy krezkowej, z zawałem nerki i śledziony, z niedokrwieniem obu kończyn dolnych. Mężczyzna zmarł na stole operacyjnym. Lekarz stwierdził zgon i odłączył pacjenta od aparatury. Powołana w szpitalu komisja stwierdziła, że decyzja ta była słuszna. Doniesienie do prokuratury miał złożyć inny lekarz z tej samej placówki.

Naczelna Rada Lekarska zwróciła się do Prokuratora Generalnego oraz do Prokuratora Krajowego o niezwłoczne objęcie nadzorem postępowania przygotowawczego w sprawie karnej dotyczącej tego zdarzenia ze względu na “katastrofalne skutki społeczne”, jakie sprawa ta może wywołać dla środowiska lekarzy i dla ich pacjentów.

“Stawianie na równi podejrzenia popełnienia błędu medycznego z zarzutem zabójstwa podważa zaufanie pacjentów, czyli fundament, na którym zbudowany jest cały system ochrony zdrowia” - podkreślała NRL.

Rzecznik Praw Lekarza Monika Potocka zwróciła się też w tej sprawie do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Zastępca RPO Stanisław Trociuk przekazał, że biuro RPO podjęło czynności wyjaśniające i zwróciło się do Prokuratora Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim o informacje o obecnym stanie prowadzonego przeciwko lekarzowi Andrijowi K. postępowaniu, w tym w szczególności, czy w sprawie powołano biegłego do oceny prawidłowości podejmowanych przez niego działań, jak również jakie przesłanki zdecydowały o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.

Prawo w medycynie
Newsletter przygotowywany przez radcę prawnego specjalizującego się w zagadnieniach prawa medycznego
ZAPISZ MNIE
×
Prawo w medycynie
Wysyłany raz w miesiącu
Newsletter przygotowywany przez radcę prawnego specjalizującego się w zagadnieniach prawa medycznego
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

Trociuk wyjaśnił, że Rzecznik Praw Obywatelskich nie posiada uprawnień do ingerowania w czynności procesowe podejmowane w toku postępowania karnego – zarówno w jego fazie przygotowawczej, jak i sądowej. Taka ingerencja stałaby bowiem w sprzeczności z zasadami niezależności prokuratorskiej i niezawisłości sędziowskiej. W szczególności Rzecznik nie może wpływać na stosowanie w toku takiego postępowania tymczasowego aresztowania, które może nastąpić wyłącznie na podstawie orzeczenia sądu, ani też wydawać organom je prowadzącym poleceń wykonywania konkretnych czynności np. przeprowadzenia konkretnych dowodów lub co do sposobu zakończenia sprawy.

Rzecznik może natomiast dokonywać oceny prawidłowości postępowania karnego dopiero po jego prawomocnym zakończeniu, kiedy to może rozważyć wykorzystanie przysługujących mu instrumentów prawnych w postaci: kasacji lub skargi nadzwyczajnej.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Prof. Czuczwar o sprawie Andrija K.: z medycznego punktu widzenia jego postępowanie nie budzi wątpliwości

Prokuratura odpisuje ws. aresztowanego lekarza w Gorzowie Wlkp.

Wyjaśnienia przekazała również Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim, która obecnie prowadzi sprawę aresztowanego lekarza z Ukrainy. W odpowiedzi do RPL poinformowano m.in. o dotychczasowych podjętych działaniach.

Jak przekazał samorząd lekarski 6 czerwca, podpisany pod odpowiedzią prokurator Mariusz Dąbkowski podziela poglądy rzecznik Potockiej o surowości i dolegliwości tego rodzaju środka zapobiegawczego, jakim jest aresztowanie, ale wskazał także, że w procesie jego stosowania obowiązuje cała procedura decyzyjna, opisana w kodeksie postępowania karnego. W jej trakcie m.in. w pierwszej kolejności rozważane jest zastosowanie łagodniejszych środków zapobiegawczych, zabezpieczających tak prowadzenie procesu karnego, jak i odnoszących się do sytuacji życiowej podejrzanego. Prokurator na tym etapie śledztwa był stroną procesu, a decyzję o zastosowaniu tymczasowego aresztowania podejmował sąd, którego rozstrzygnięcie następnie także podlegało kontroli instancyjnej.

W piśmie poinformowano, że w toku śledztwa materiał dowodowy był znany prokuratorowi, jak i obu sądom rozstrzygającym kwestię tymczasowego aresztowania lekarza.

Obecnie w sprawie wykonywane są zaplanowane czynności procesowe, których dynamika uwzględnia, jak podkreślił prokurator, zainteresowanie tą sprawą i poruszenie, jakie wzbudza, zwłaszcza w środowisku lekarskim. Postępowanie przygotowawcze objęte jest poufnością i dla dobra prowadzonych w nim czynności, informacje, jakie mogą być udzielane, mają ograniczony zakres.

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.