Szczepienia w czasie ciąży - które należy przyjąć i kiedy?

opublikowano: 26-06-2023, 11:15

Już na etapie przygotowań do macierzyństwa, a potem także w ciąży każda kobieta powinna poddać się szczepieniom, które ochronią przed groźnymi chorobami zarówno ją, jak i dziecko — w czasie jego życia płodowego i zaraz po narodzinach. W przypadku narażenia na zakażenie immunizacja daje ciężarnym znacznie większe szanse na uniknięcie powikłań choroby i urodzenie zdrowego dziecka, niż wtedy, gdy nie przyjmą zalecanych szczepień.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Prof. dr hab. n. med. Mariusz Zimmer.
Prof. dr hab. n. med. Mariusz Zimmer.
Fot. Archiwum

Każda kobieta planująca ciążę powinna pomyśleć o zabezpieczeniu siebie i dziecka przed zagrożeniami, jakie niosą pewne infekcje, i przyjąć określone szczepienia. Można je podzielić na te, które chronią:

  • kobietę w ciąży,
  • dziecko bezpośrednio po urodzeniu,
  • płód w łonie matki.

Grupa wysokiego ryzyka ciężkiego przebiegu grypy i COVID-19

– Do szczepień, które chronią przede wszystkim przyszłą matkę — choć oczywiście pośrednio także płód — zalicza się szczepienia przeciw grypie i COVID-19 — mówi dla “Pulsu Medycyny” prof. dr hab. n. med. Mariusz Zimmer, specjalista w dziedzinie położnictwa i ginekologii oraz perinatologii, kierownik II Katedry i Kliniki Ginekologii i Położnictwa Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Kobieta będąca w ciąży może w dowolnym momencie jej trwania przyjąć szczepionkę przeciw grypie, natomiast tę przeciw COVID-19 najlepiej zrealizować w okolicach 16. tygodnia.

– Szczepienie przeciw grypie zabezpiecza ciężarną przed infekcjami grypowymi, które mogą doprowadzić albo do poronienia, albo do porodu przedwczesnego, a ten ma negatywny wpływ na rozwój dziecka. W momencie pojawienia się infekcji grypowej, wcześniejsza immunizacja pozwala doprowadzić ciążę do końca — podkreśla ginekolog.

Ciężarne, które nie zaszczepiły się przeciw grypie, są znacznie bardziej narażone na powikłania, hospitalizację, a nawet — w ekstremalnym przypadku — zgon z powodu z tej choroby, niż kobiety, które przyjęły szczepionkę. Podobnie jest w przypadku COVID-19.

– W 2020 r., a więc w czasie epidemii koronawirusa SARS-CoV-2, na prowadzony przeze mnie oddział trafiały kobiety w ciąży z najcięższym przebiegiem COVID-19. Niestety, zdarzało się, że choroba prowadziła do ich śmierci. Wtedy nie było jeszcze szczepionek przeciw COVID-19. Po ich wprowadzeniu nie obserwujemy już takich ekstremalnych przypadków. Dlatego każda kobieta w ciąży powinna być zaszczepiona przeciw COVID-19. W przeciwnym razie istnieje ryzyko, że gdy nastąpi zakażenie SARS-CoV-2, dojdzie do stanu zagrożenia jej życia — przestrzega prof. Zimmer.

– Pamiętam pacjentkę, która z powodu infekcji SARS-CoV-2 przez kilkanaście tygodni była podłączona do ECMO, czyli krążenia pozaustrojowego. Bez tego nie miałaby szans na przeżycie. Na szczęście udało nam się uratować zarówno ją, jak i jej dziecko.

Specjalista dodaje, iż w związku z tym, że grypa i COVID-19 są przenoszone drogą kropelkową, przeciw tym chorobom powinny się zaszczepić także osoby z otoczenia ciężarnej. Najlepiej zrobić to przed szczytem zachorowań, który występuje w okresie jesienno-zimowym.

Uodpornienie dziecka przeciw krztuścowi

Układ odpornościowy dziecka bezpośrednio po urodzeniu — do mniej więcej 2. miesiąca życia, a więc do momentu podania pierwszej szczepionki obowiązkowej — jest bezbronny.

– W tym czasie szczególne zagrożenie dla dziecka stanowi bakteria Bordetella pertussis wywołująca krztusiec. Jeśli np. zakażone rodzeństwo przekaże ją niemowlęciu, infekcja może doprowadzić u niego do niewydolności oddechowej, a dalej nawet do śmierci, co obserwują pediatrzy — ostrzega prof. Mariusz Zimmer.

Przed tym zagrożeniem chroni szczepionka przeciwko krztuścowi podana w III trymestrze ciąży.

– Szczepienie przeciw krztuścowi należy wykonać między 26. a 34. tygodniem ciąży. Wtedy jest już w pełni wykształcone łożysko, przez które matka może przekazać dziecku przeciwciała chroniące go przed bakterią Bordetella pertussis przez pierwsze miesiące życia — mówi ginekolog i wyjaśnia, że szczepionka przeciw pałeczce krztuśca jest odpowiednio dostosowana dla kobiet w ciąży. To inna szczepionka niż ta stosowana u dzieci.

O ochronie płodu należy pomyśleć przed zajściem w ciążę

Istnieją infekcje, które są szczególnie niebezpieczne dla rozwijającego się płodu. Prof. Zimmer wskazuje przede wszystkim na ospę wietrzną, ale także na różyczkę, świnkę, odrę i gruźlicę. W tych przypadkach ryzyko zachorowania również zmniejszają szczepienia, jednak — jak podkreśla ekspert — nie można ich podawać w czasie ciąży. O profilaktyce należy pomyśleć na etapie przygotowań do macierzyństwa:

– Kobieta planująca zostać mamą, powinna sprawdzić, czy chorowała na ospę wietrzną — pytając o to swoją mamę czy wykonując badanie na obecność przeciwciał — aby w czasie ciąży nie doszło do ostrej infekcji czy do reinfekcji, w tym do półpaśca. Jeśli nie chorowała i nie przyjęła szczepionki przeciwko ospie wietrznej, powinna jak najszybciej nadrobić te zaległości - mówi prof. Mariusz Zimmer.

Ekspert zwraca uwagę, że szczepionka przeciw ospie wietrznej została wprowadzona do kalendarza szczepień obowiązkowych później niż ta przeciw różyczce, odrze i śwince, dlatego część obecnie dorosłych kobiet nie została zaszczepiona w dzieciństwie i może być bardziej narażona na zakażenie.

– Tymczasem ospa wietrzna może doprowadzić do wad ośrodkowego układu nerwowego u płodu. I tak jak szczepionka przeciw grypie chroni przede wszystkim matkę, ta przeciw krztuścowi chroni dziecko bezpośrednio po narodzeniu, tak szczepionka przeciw ospie wietrznej chroni płód przed zaburzeniami rozwojowymi — mówi ginekolog.

Jednocześnie zaleca, aby po wykonaniu szczepień przeciw ww. chorobom nie zachodzić od razu w ciążę.

– Odstęp czasowy między podaniem tych szczepionek a zajściem w ciążę zależy przede wszystkim od odczynu. Jednak zalecam, aby odczekać minimum 3 miesiące — wskazuje.

Bezpieczeństwo immunizacji wykazane w badaniach

Prof. Mariusz Zimmer wyjaśnia także, dlaczego nie można szczepić ciężarnych przeciw ospie wietrznej, różyczce, śwince, odrze i gruźlicy.

– W czasie ciąży można podawać tylko szczepionki zawierające inaktywowane patogeny. Takimi są szczepionki przeciw grypie, krztuścowi oraz COVID-19, która zawiera fragmenty mRNA. Kobietom w ciąży nie można podawać tzw. żywych szczepionek, do których należą: szczepionka przeciw odrze, śwince i różyczce, przeciw ospie wietrznej czy gruźlicy — wymienia ginekolog.

Jednocześnie zaznacza, że zaszczepienie ciężarnej przeciw grypie, COVID-19 i krztuścowi jest całkowicie bezpieczne.

– Szczepionka musi chronić, ale w sposób bezpieczny. Wiemy, że takie działanie w przypadku kobiet w ciąży mają trzy szczepionki — przeciw grypie, COVID-19 i krztuścowi. Nie powodują one działań ubocznych, ich bezpieczeństwo zostało udowodnione w badaniach klinicznych, obserwacyjnych i follow-up” - zapewnia ekspert.

Najlepiej przekonują fakty:

– Dla mnie, jako medyka z 40-letnim doświadczeniem, wystarczy jeden przypadek noworodka walczącego o życie z powodu krztuśca czy sprowokowanego przez grypę porodu przedwczesnego lub poronienia, albo śmierci ciężarnej z COVID-19, żeby wiedzieć, że te szczepienia są potrzebne i warto je wykonać w czasie ciąży. Jeśli ciężarna jest zaszczepiona, możemy uniknąć tych nieszczęść — podsumowuje prof. Mariusz Zimmer.

Oczywiście wcześniej kobieta w ciąży powinna zostać zakwalifikowana do szczepienia przez lekarza. Istnieją sytuacje, w których szczepienia należy odroczyć (np. z powodu osłabienia układu odpornościowego) lub nie można ich podać (np. aktywna infekcja).

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.