OZZPiP apeluje ws. studiów pomostowych dla położnych. Należy wykorzystać te kadry
W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci, co w końcu wymusi zamykanie kolejnych oddziałów położniczych. Część położnych straci pracę. W ocenie Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych ich doświadczenie powinno być wykorzystane w systemie, szczególnie w sytuacji kurczących się kadr pielęgniarskich. Dlatego OZZPiP apeluje o umożliwienie położnym podjęcie studiów pomostowych na kierunku pielęgniarstwo.

Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych zaapelował do ministra zdrowia o podjęcie działań legislacyjnych i organizacyjnych, które umożliwią położnym podjęcie studiów pomostowych na kierunku pielęgniarstwo.
OZZPiP: warto wykorzystać doświadczenie położnych.
W tym celi w liście do ministra Adama Niedzielskiego Związek zawnioskował o zmianę DYREKTYWY PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY 2013/55/UE z dnia 20 listopada 2013 roku zmieniająca dyrektywę 2005/36/WE w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych i rozporządzenie (UE) na 1024/2012 w sprawie współpracy administracyjnej za pośrednictwem systemu wymiany informacji na rynku wewnętrznym ("rozporządzenie w sprawie IMI").
👉Zmniejsza się liczba urodzeń i zamykane są oddziały położnicze. Równocześnie od lat maleje liczba pielęgniarek. Zdecydowanie warto wykorzystać doświadczenie położnych. @ozzpip_ pisze do @MZ_GOV_PL w sprawie studiów pomostowych dla położnych na kierunku pielęgniarstwo.
— OZZPiP (@ozzpip_) June 24, 2023
👇 pic.twitter.com/X8CZdHom09
– “ W obliczu współczesnych wyzwań demograficznych związanych z zauważalnym spadkiem urodzeń coraz częściej słyszy się o planach "okrajania" bądź też całkowitego zamykania oddziałów położniczych i neonatologicznych, co skutkować będzie utratą zatrudnienia przez rzeszę pracujących tam dotąd położnych – osób z bardzo często wieloletnim stażem, posiadających znakomite wykształcenie poparte nieocenionym doświadczeniem. Do takiej sytuacji doszło m.in. w Szpitalu im. W. Orłowskiego w Warszawie, gdzie 31 maja 2023 roku zaprzestano udzielania świadczeń z zakresów: ginekologii w Oddziale Klinicznym Ginekologii, Ginekologicznej Izbie Przyjęć, Poradniach Ginekologicznych, neonatologii w Oddziale Klinicznym Neonatologii, Poradni Neonatologicznej oraz komórkach powiązanych" - napisano w liście.
Porodówek będzie ubywać. Co z położnymi?
OZZPiP dalej w piśmie zwraca uwagę, że w ramach przyjętej "Polityki Wieloletniej Państwa na Rzecz Pielęgniarstwa i Położnictwa w Polsce" przyjętej Uchwałą nr 124/2019 Rady Ministrów z dnia 15 października 2019 roku znak RM-111-133-19. Ministerstwo Zdrowia uznało, że konieczna jest szczegółowa regulacja kompetencji pielęgniarek i położnych w systemie ochrony zdrowia. Zdiagnozowano konieczność redefinicji dotychczasowych ról i kompetencji pielęgniarek i położnych w systemie opieki zdrowotnej oraz standaryzacji udzielanych świadczeń zdrowotnych.
- “Stwierdzono, że istnieje potrzeba opracowania standardów organizacyjnych z określeniem ról i kompetencji zawodowych pielęgniarki i położnej w poszczególnych rodzajach świadczeń opieki zdrowotnej lub poszczególnych dziedzinach specjalizacji pielęgniarek i położnych, ze szczególnym uwzględnieniem obszarów priorytetowych” - czytamy w liście.
Potrzeba szybkiej ścieżki przekwalifikowania położnych
Związek zwraca uwagę, że zmiany demograficzne w niedalekiej przyszłości mogą sprawić, że liczba oddziałów położniczych w Polsce zacznie się znacząco kurczyć, a tym samym zatrudnianie położnych stanie się bezcelowe . – “Setki, jeśli nie tysiące pracowników zostanie pozbawionych pracy. Z kolei stale zwiększająca się liczba osób starszych w wieku senioralnym zwiększa zapotrzebowanie na opiekę pielęgniarską, a sytuacja kadrowa w tej grupie zawodowej jest wręcz krytyczna – liczba pielęgniarek na 1000 mieszkańców wynosi w Polsce zaledwie 5,1, podczas gdy średnia europejska to 9,3” – ostrzega Związek.
Zdaniem OZZPiP umożliwienie podjęcia przez położne szybkiej ścieżku przekwalifikowania się przyniesie wymierne korzyści nie tylko samym położnym, również pacjentom, którym zostanie zapewniona dodatkowa opieka pielęgniarska.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Wąskie gardło ochrony zdrowia to pielęgniarki, nie lekarze?
Źródło: Puls Medycyny