W Chełmie wykonują krioablacje
12 września w Centrum Kardiologii Chełm lekarze wykonali pierwsze, innowacyjne zabiegi krioablacji u pacjentów cierpiących z powodu napadowego migotania przedsionków.
Krioablacja to nowoczesna metoda leczenia zaburzeń rytmu serca, mniej bolesna od klasycznej ablacji, bezpieczna i pozwalająca na szybki powrót do zdrowia. Teraz ta nowa terapia będzie dostępna dla mieszkańców Chełma i regionu, w ramach świadczeń zdrowotnych finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia.
„Po raz pierwszy w Chełmie zoperowaliśmy tą metodą dwóch pacjentów, którzy cierpieli na napadowe migotanie przedsionków. Operacje trwały nieco ponad dwie godziny i wykonane były w znieczuleniu miejscowym. Pacjenci opuszczą szpital za 2-3 dni. Pełny efekt zabiegu poznamy po okresie wygojenia tkanek poddanych ablacji, co zajmuje do 3 miesięcy” – mówił dr Andrzej Głowniak z Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, który wykonywał pierwsze zabiegi krioablacji w Centrum Kardiologii Chełm.
Krioablacja to najnowsza dostępna metoda leczenia migotania przedsionków. „Jest bardziej skuteczna niż leki antyarytmiczne i nie daje objawów niepożądanych powodowanych przez leki. Po wyeliminowaniu źródła arytmii chorzy mogą powrócić do normalnych, codziennych aktywności, w tym do uprawiania sportu. Liczę na to, że teraz część pacjentów z Chełma i okolic będzie mogła skorzystać z nowej metody” – mówi prof. Andrzej Wysokiński, kierownik Kliniki Kardiologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Migotanie przedsionków to najczęściej występująca arytmia. W Europie cierpi na nią 6 mln osób. Szacuje się, że w Polsce od 76 do 190 tys. pacjentów spełnia kryteria do ablacji migotania przedsionków. Schorzenie to 2-krotnie zwiększa ryzyko zgonu, a 5-krotnie ryzyko wystąpienia udaru mózgu. Może również prowadzić do niewydolności serca.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Monika Wysocka