Wiceminister zdrowia o fali Covid-19: dwie rzeczy niepokoją
Obecne zachorowania na COVID-19 różnią się od tych rok temu. Znowu obserwujemy zapalenia płuc u zakażonych wirusem - powiedział wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny.

We wtorek w Ministerstwie Zdrowia odbyło się spotkanie dotyczące m.in. zachorowań na Covid-19. - Potwierdzamy, że narasta fala zachorowań. Trudno jest policzyć, ile jest chorych, ponieważ nie robimy już masowo testów, ale na pewno trend jest rosnący - powiedział PAP po spotkaniu Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski.
O wzrost zachorowań na Covid-19 i związane z tym działania Ministerstwa Zdrowia pytany był w środę wiceminister resortu Wojciech Konieczny w porannej rozmowie w Polskim Radiu 24.
Wiceminister zauważył, że obecnie przebieg Covid-19 nieco różni się od tego, który był rok, dwa lata temu. Wskazał na dwa aspekty, które są „lekko niepokojące”.
– Choroba przyspieszyła, jeżeli chodzi o czas. Wzrost zakażeń, który obserwujemy w lipcu i w sierpniu, świadczy o tym, że szczyt zachorowań będzie wcześniej, prawdopodobnie około połowy października lub nawet wcześniej. Choroba staje się mniej sezonowa. Być może ze względu na zmienioną zjadliwość wirusa, ale również ze względu na to, że czas od zaszczepienia jest coraz dłuższy i wiele osób, które były odporne, utraciły odporność - powiedział.
Drugą różnicą, na którą zwrócił uwagę wiceminister, są zapalenia płuc wywołane przez wirusa. - Nie są one tak częste i ciężkie jak były [na początku pandemii – red.], nie wymagają respiratorapii, ale są to „prawdziwe” zapalenia płuc, których nie obserwowaliśmy przez ostatni rok czy wcześniej. Stanowią zagrożenie dla pacjentów obciążonych, np. z nowotworami czy z zaburzeniami odporności - zaznaczył Konieczny.
Pytany o wprowadzenie obostrzeń i nakazów, takich jak noszenie maseczek czy ograniczenie zgromadzeń, stwierdził, że sytuacja na razie nie wygląda tak źle, żeby była taka konieczność.
- Jeżeli ktoś czuje, że być może zakażony, jak najbardziej wskazana jest izolacja. Nie wstydźmy się maseczek - jeżeli mamy iść „do ludzi”, w metrze czy w sklepie, przecież wszyscy nosiliśmy te maseczki i to nie było aż tak uciążliwe – zaapelował Konieczny. Poinformował, że jeśli pojawią się jakieś obostrzenia, to najwcześniej w placówkach ochrony zdrowia, “jeśli dojdziemy do wniosku, że jednak sytuacja jest na tyle poważna”.
Poinformował, że jeśli pojawią się jakieś obostrzenia, to najwcześniej w placówkach ochrony zdrowia.
Wiceminister Konieczny był też w środę gościem TVP Info, gdzie był pytany m.in. o zakup nowych szczepionek przeciwko COVID-19. Jak przekazał, resort zdrowia kupi prawdopodobnie około miliona szczepionek. - Czynimy również starania, żeby pewna część szczepionek pojawiła się wcześniej – dodał.
ZOBACZ TAKŻE: GIS: narasta fala zachorowań na COVID-19, będziemy zalecać noszenie maseczek
Źródło: Puls Medycyny