Zebrali kilkadziesiąt tysięcy opatrunków
Fundacja Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” zakończyła trwającą trzy miesiące Akcję „Opatrunek na Ratunek”. Była to trzecia edycja Akcji. Jej efekty przerosły najśmielsze oczekiwania organizatorów
Obecnie to kilkadziesiąt tysięcy opatrunków, a ponieważ kolejne wciąż nadchodzą pocztą lub są przywożone przez koordynatorów z całego kraju liczba ta ulegnie prawdopodobnie podwojeniu.
Akcja jest odpowiedzią na prośby misjonarzy o pomoc materialną dla prowadzonych przez nich ośrodków zdrowia. Bywa, że opatrunki są prane i używane są kilkukrotnie. Paczki z Fundacji trafią w najodleglejsze miejsca na świecie do Czadu, Indii, Kamerunu, a nawet na Papuę Nową Gwineę.
Środki opatrunkowe zbierane były do specjalnych pojemników w zaprzyjaźnionych aptekach oraz w 170 innych miejscach na terenie całego kraju. Wśród instytucji wspierających akcję znalazły się szkoły i przedszkola, parafie, a nawet całe miejscowości. Od początku maja do siedziby Fundacji przychodzą paczki i listy z opatrunkami od indywidualnych darczyńców. Wśród podarowanych rzeczy znalazły się plastry, bandaże, rękawiczki, strzykawki wraz z igłami, ale również ręcznie dziergane bandaże elastyczne, całe apteczki, nożyczki.
Wysyłka tak olbrzymiej ilości darów zajmie Fundacji kilka miesięcy. W najbliższych miesiącach zadaniem wolontariuszy będzie zapakowanie bandaży do paczek i staranne obszycie ich białym płótnem. Wysyłka w takiej formie zabezpiecza przed grabieżami i gwarantuje bezpieczne dotarcie na miejsce. Podróż drogą lądowo-morską trwa niekiedy i pół roku, ale dotarcie paczek na miejsce zawsze jest witane ogromną radością. Część opatrunków zabierze ze sobą siedmiu wolontariuszy, którzy dzięki wsparciu Fundacji i Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP wyjadą w tym roku na misje do Etiopii, RPA i na Jamajkę.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: mw