5 powodów, dla których praca w biurze jest niezdrowa

AR
opublikowano: 05-05-2015, 16:20

Osoby, które trudnią się tzw. „pracą biurową” często nie wiedzą, że ich miejsce i tryb pracy obfitują w potencjalne zagrożenia dla zdrowia. Wbrew pozorom, nie chodzi tylko o zakładową palarnię papierosów.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

Przegląd największych zagrożeń zdrowotnych związanych z pracą za biurkiem w korporacjach, wraz z poradami od lekarzy związanymi z profilaktyką, opublikował niedawno na swoich łamach portal Medical News Today. My, zainspirowani tymi ostrzeżeniami, z lekkim przymrużeniem oka, stworzyliśmy własną listę 5 największych pułapek zdrowotnych dla pracowników biurowych.

iStock

1.    Open space a zwolnienia lekarskie

Choć zalety pracy na otwartej przestrzeni biurowej są liczne (lepsza komunikacja, poczucie wspólnej misji, poprawa relacji pomiędzy pracownikami), niestety u niektórych osób takie środowisko pracy powoduje także problemy, np. osłabienie koncentracji i spadek motywacji. Zdaniem psychologów wiele zależy tu od naszego temperamentu i cech osobowości. Z badań naukowych na ten temat wynika też, że praca w warunkach "open space" może podnosić poziom stresu. Reakcja stresowa jest związana z szeregiem reakcji biochemicznych w naszym organizmie, które mogą prowadzić do zaburzeń pracy układu hormonalnego i nerwowego. Są też badania, które mówią, że w biurach z "open space'ami", w przeciwieństwie do tych z pokojami i gabinetami, pracownicy częściej korzystają ze zwolnień lekarskich.

2.    Zabójczy „tryb siedzący”

U osób, które co dzień wiele godzin spędzają siedząc za biurkiem, wiele parametrów zdrowotnych notuje się poniżej normy, niezależnie od tego czy w wolnym czasie uprawiają sporty, czy nie. Powodem jest nie tylko brak aktywności fizycznej przez większą cześć dnia, ale przede wszystkim niedostosowanie stanowiska pracy do wymogów BHP.  Zła wysokość krzesła, nieodpowiednie podparcie kręgosłupa, czy błędne ustawienie monitora skutkują często bólami nadgarstków i pleców, a w dłuższej perspektywie czasu także poważnymi schorzeniami kręgosłupa. W USA ból pleców wywołany utrwalaniem złej postawy w codziennej pracy, otyłością albo stresem, jest drugą najpopularniejszą przyczyną wizyt u lekarza. Wszystkie te czynniki jak ulał pasują do środowiska biurowego.

3.    Uwaga na monitory!

Ich ułożenie bardzo mocno wpływa na postawę ciała. Jeśli jest nieprawidłowe (monitor powinien znajdować się na wysokości wzroku, w odległości na wyciągnięcie ramion użytkownika) może powodować wady sylwetki, nadwyrężenie nadgarstków i wady wzroku.  Zgodnie z zaleceniami lekarzy, każdy pracownik biurowy co godzinę powinien robić sobie 10-minutową przerwę, żeby odpocząć od pracy przed komputerem.

4.    Automat zamiast owsianki i warzyw

Biura i tryb pracy jaki się z nimi wiąże są pełne niezdrowych pokus żywieniowych, jak mało które miejsca w mieście. Praca w czterech ścianach korporacji wymusza najczęściej „szybkie jedzenie” – jak słodkie, wysokokaloryczne przekąski, czy dania typu "instant". Jednym najniebezpieczniejszych dla zdrowia biurowych zakątków jest... automat z jedzeniem. A w nim: sztucznie słodzone napoje, batoniki i inne bogate w cukier przekąski, których nie poleciłaby żaden dietetyk. Korporacyjne lunche też na ogół pozostawiają wiele do życzenia – często są to hamburgery albo kebaby z budki obok pracy. O szkodliwości takiej diety można pisać długo. My przypominamy tylko czym może grozić zbyt częste picie tzw. „soda-drinków” – więcej możesz przeczytać m.in. TUTAJ.

5.    Za mało snu i sportu

8-godzinny dzień pracy to standard w większości krajów Europy. Niektórzy naukowcy postulowali ostatnio, że powinien on być trochę krótszy. Z ich badań wynika bowiem, że tryb codziennej pracy biurowej przyczynia się do redukcji snu w ciągu doby. Czy rzeczywiście pracownie przez 8 godzin dziennie jest niezdrowe, czy nie, można dyskutować. Faktem jest jednak, że praca na etacie (a także ta z nieregulowanym czasem pracy), z różnych powodów, spośród wielu innych czynników, jest największym złodziejem zdrowego snu. W licznych badaniach natomiast coraz częściej zauważa się negatywny wpływ małej ilości snu na zdrowie.

Praca w biurze i jej siedzący charakter pozbawia nas też często czasu i motywacji do podejmowania aktywności fizycznej. Warto zadbać o to, żeby nie przekładać biurowej rutyny na życie poza pracą. Istniej bowiem zagrożenie, że siedzący tryb życia i niezdrowa dieta staną się naszą codziennością, mówią lekarze. A to prosta droga do takich chorób, jak cukrzyca, nadciśnienie, czy otyłość. Rozwiązanie jest proste. Zamiast samochodem, czy autobusem do pracy najlepiej jest jeździć rowerem!


PRZYKUCI DO BIUREK

Największe "grzechy" związane z biurowym stanowiskiem pracy:


- garbienie się (powoduje nadmierne obciążenie dolnej części kręgosłupa)
- krzyżowane nóg (nie pozwala utrzymać prostej sylwetki, niesymetryczne ułożenie mięśni może też powodować bóle)
- pochylanie się do przodu (osłabia górną część pleców)
- podparcie podbródka (osłabia mięśnie wokół szyi)
- trzymanie telefonu między uchem i szyją (może powodować bóle głowy, pozycja wymusza nierównomierną pracę mięśni po obu stronach ciała)

(Źródło: Medical News Today)

Źródła: Medical News Today, Puls Medycyny

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: AR

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.