Albo konkurencja, albo korupcja
"Nawet jeśli przepisy zakazujące reklamy wejdą w życie, to na pewno zostaną zaskarżone jako niezgodne z konstytucją. Konstytucja gwarantuje brak dyskryminacji w działalności gospodarczej, a prowadzenie apteki to przecież działalność gospodarcza. Jest już w Polsce grupa hurtowników i właścicieli aptek gotowa do tego kroku. A za niezgodność z konstytucją przepisy na pewno będą przez Trybunał Konstytucyjny uchylone" - mówi Marek Morusiewicz, współwłaściciel kilku aptek w województwie podlaskim.
- O nowelizacji prawa farmaceutycznego mówi się od dawna, a niektórzy aptekarze bardzo lobbowali w Ministerstwie Zdrowia za wprowadzeniem zmian, które są w projekcie. To głównie aptekarze z małych placówek, liczący na to, że wyższe marże pozwolą im więcej zarabiać, bez dzielenia się zyskiem z pacjentem czy hurtownią. Moim zdaniem, nie są to jednak dobre zmiany dla pacjenta, bo leki podrożeją przynajmniej o 10-20 proc. Dla osób starszych, korzystających dotąd głównie z naszych promocji, może to być zmiana nie do udźwignięcia.
Pana apteka jako jedna z pierwszych w Polsce wprowadziła dopłaty za leki czy leki za 1 grosz. Czy te promocje ciągle cieszą się popularnością?
- Tak, korzysta z nich głównie ta sama grupa osób chorych na schorzenia przewlekłe. Udaje nam się obalić zarzuty, że tego typu promocje wpływają na wzrost refundacji leków w NFZ - w praktyce bowiem, gdy u mnie sprzedaż takich leków rośnie, automatycznie gdzieś indziej spada i w efekcie wszystko się wyrównuje. Obecna nowelizacja prawa farmaceutycznego jest uchwalana pod płaszczykiem oszczędności dla budżetu i NFZ, ale to nieprawda, tak naprawdę chodzi o interesy określonej grupy.
Niemniej jeśli ustawa wejdzie w życie, to za promocje obejmujące leki refundowane będzie trzeba zapłacić grzywnę.
- Słyszałem, że nawet pójść do więzienia. Ale mnie te groźby raczej bawią niż straszą. Bo nawet jeśli przepisy zakazujące reklamy wejdą w życie, to na pewno zostaną zaskarżone jako niezgodne z konstytucją. Konstytucja gwarantuje brak dyskryminacji w działalności gospodarczej, a prowadzenie apteki to przecież działalność gospodarcza. Jest już w Polsce grupa hurtowników i właścicieli aptek gotowa do tego kroku. A za niezgodność z konstytucją przepisy na pewno będą przez Trybunał Konstytucyjny uchylone.
Tak, ale zanim to się stanie, przez jakiś czas przynajmniej trzeba będzie ich przestrzegać. Jak zamierza pan w tym czasie utrzymać się na rynku?
- Mam wiele pomysłów, jak obejść to prawo, zawsze znajdzie się jakaś luka, którą da się wykorzystać. Nie chcę na razie zdradzać szczegółów, ale postaramy się nie rezygnować z promocji cenowych. Może zamiast dogadywać się z hurtownią, podzielimy się marżą z pacjentem? Na pewno akcje promocyjne w naszych aptekach nadal będą. Moim zdaniem, ustawa ma doprowadzić do całkowitego zakazu konkurencji, a to nie jest dobre, bo gdy nie ma konkurencji, jest korupcja.
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Urszula Ludwiczak, Białystok