Badali raka, znaleźli fontannę młodości

Tak przynajmniej dzieje się w przypadku gruczołów mlecznych myszy, a zaskakujący proces odkryli badacze z University of Toronto. Badali oni działanie metaloproteinaz i ich inhibitorów, które uczestniczą w przebudowie tkanki, ponieważ ich wadliwe współdziałanie może prowadzić do rozwoju raka.

Aby dokładniej zbadać tę zależność, uczeni hodowali myszy pozbawione różnych inhibitorów wspomnianych metaloproteinaz. W jednej z kombinacji, przy braku cząsteczek oznaczanych TIMP1 i TIMP2 zaobserwowali niezwykłe zjawisko - tanka gruczołów mlecznych tak zmienionych, starzejących się myszy pozostawała młoda. Okazało się, że doszło do zwiększenia zasobu komórek macierzystych, które odbudowywały tkankę.

"W normalnej sytuacji, liczba komórek macierzystych osiąga maksimum w szóstym miesiącu życia zwierzęcia i od tego momentu spada. W rezultacie gruczoły mleczne ulegają degeneracji, co też zwiększa ryzyko rozwoju raka. Odkryliśmy jednak, że u tych, szczególnych myszy liczba komórek macierzystych pozostawała niezwykle wysoka, kiedy mierzyliśmy ją na każdym etapie życia" - wyjaśnia autorka badania prof. Rama Khokha.

Można się obawiać, że nienaturalnie podwyższona liczba komórek macierzystych może prowadzić do poważnych kłopotów. Jednak nic złego się nie działo. "Generalnie zakłada się, że obecność dużej liczby komórek macierzystych zwiększa ryzyko raka. Te myszy jednak  nie były bardziej na niego narażone" - wyjaśnia uczona.
Uczeni planują już kolejne badania. Chcą sprawdzić dokładnie mechanizm odkrytego zjawiska a także dowiedzieć się, czy zmieniona przebudowa tkanki może chronić przed rakiem albo umożliwić nowe terapię przeciwnowotworowe. Może przy okazji odkryją sposób na przywracanie młodości?