Badanie krwi pomoże zidentyfikować pacjentki zagrożone stanem przedrzucawkowym?
Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła test z krwi, które może pomóc zidentyfikować kobiety w ciąży bezpośrednio zagrożone rozwojem ciężkiej postaci nadciśnienia, zwanej stanem przedrzucawkowym. To jedna z głównych przyczyn śmierci kobiet w wieku rozrodczym.

Test może pomócw we wczesnym zidentyfikowaniu kobiet, które w ciągu dwóch tygodni są zagrożone na późniejszym etapie ciąży rozwinięciem stanu przedrzucawkowego.
– To przełomowe i rewolucyjne odkrycie. To pierwszy krok naprzód w diagnostyce stanu przedrzucawkowego od 1900 roku, kiedy po raz pierwszy zdefiniowano to schorzenie – powiedział o teście dr Doug Woelkers, profesor perinatologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego.
Lepszy nadzór nad kobietami zagrożonymi stanem przedrzucawkowym?
Test z krwi mierzy stosunek dwóch białek wytwarzanych przez łożysko. Badanie opublikowane w NEJM Evidence w listopadzie ubiegłego roku dotyczyło 1014 kobiet w ciąży, hospitalizowanych z powodu nadciśnienia tętniczego w 18 ośrodkach medycznych w Stanach Zjednoczonych w latach 2019-2021.
Naukowcy odkryli, że stosunek obu białek był znacznie mniej zrównoważony we krwi kobiet, u których rozwinął się ciężki stan przedrzucawkowy. Jakie przełożenie na praktykę kliniczną mogłaby mieć ta obserwacja? Naukowcy twierdzą, że kobiety, które wykazują objawy sugerujące stan przedrzucawkowy, ale u których wynik testu jest negatywny, mogłyby zostać odesłane do domu - przy zastrzeżeniu, że test byłby u nich powtarzany co dwa tygodnie.
Stan przedrzucawkowy dotyczy około jednej na 25 ciąż, a częstość występowania w Stanach Zjednoczonych wzrasta w ostatnich latach. Problem zwykle zaczyna się mniej więcej w połowie ciąży, choć może również wystąpić po porodzie i może prowadzić nawet do śmierci.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Stan przedrzucawkowy: ginekolodzy i położnicy apelują o profilaktykę w ramach rutynowych badań
Źródło: Puls Medycyny