Dermatolog powinien wystawić skierowanie do siebie jako alergologa
Ekspert prawny wyjaśnia, kiedy lekarz specjalista powinien wypisać skierowanie do innego specjalisty.
Kto jest lekarzem ubezpieczenia zdrowotnego?
Zasadą jest, że świadczenia ambulatoryjnej opieki specjalistycznej udzielane są na podstawie skierowania lekarza ubezpieczenia zdrowotnego. W myśl definicji legalnej, użyte w ustawie o świadczeniach opieki zdrowotnej określenie „lekarz ubezpieczenia zdrowotnego” oznacza lekarza, z którym NFZ zawarł umowę o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, albo lekarza, który jest zatrudniony lub wykonuje zawód u świadczeniodawcy, z którym fundusz zawarł umowę. Pomijając przypadki udzielania świadczeń przez podwykonawców, można stwierdzić, że lekarzem ubezpieczenia zdrowotnego jest każdy lekarzy udzielający świadczeń zakontraktowanych przez fundusz. Jest nim zarówno lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, jak i lekarz udzielający świadczeń innego rodzaju, w tym także specjalistycznych. Wymóg odsyłania pacjentów do lekarza poz okazuje się więc bezpodstawny.
W tej sytuacji pojawia się pytanie: skoro skierowanie może wystawić każdy lekarz, to czy może to uczynić również lekarz o dwóch specjalnościach, kierując pacjenta niejako do siebie? Moim zdaniem tak. Rozpatrzmy to na przykładzie podanym przez czytelnika.
Pacjent u dermatologa
Pacjent przychodzi do lekarza jako do dermatologa, do którego skierowanie nie jest wymagane. Ten stwierdza, że pacjent wymaga leczenia alergologicznego. Powinien wówczas wystawić mu skierowanie do alergologa, dołączając – zgodnie z wymogami Ogólnych warunków umów – posiadane wyniki badań diagnostycznych i przeprowadzonych konsultacji, które umożliwiły postawienie wstępnego rozpoznania stanowiącego przyczynę skierowania, a ponadto istotne informacje o dotychczasowym leczeniu.
Pacjent, zgodnie z zasadą wolnego wyboru lekarza, może zabrać skierowanie i udać się do innego alergologa. Może też zgłosić się do poradni w celu ponownego zarejestrowania się do czytelnika, tym razem jako do alergologa.
Sądzę, że dotrzymanie tej procedury pozwoli na wystarczające udokumentowanie przypadku, by w razie zastrzeżeń ze strony funduszu, wykazać, że wszystko odbyło się lege artis.
Tworzenie dokumentacji medycznej
Skoro czytelnik przyjmuje w poradni NZOZ-u, to zastosowanie mają przepisy o dokumentacji medycznej w zakładach opieki zdrowotnej.
Zgodnie z nimi zakład udzielający świadczeń w warunkach ambulatoryjnych sporządza i prowadzi trzy podstawowe rodzaje dokumentacji:
1) indywidualną wewnętrzną w formie historii zdrowia i choroby pacjenta;
2) indywidualną zewnętrzną, do której należą skierowania;
3) zbiorczą w formie księgi przyjęć.
Księgę przyjęć należy prowadzić odrębnie dla każdej komórki organizacyjnej zakładu. Jeżeli poradnia alergologiczna jest wyodrębniona organizacyjnie od dermatologicznej, to każda z nich jest zobowiązana odnotować wizytę pacjenta w swojej księdze przyjęć. Powielanie dokumentacji indywidualnej wewnętrznej z reguły nie jest konieczne, ponieważ jest ona przeznaczona na potrzeby całego zakładu. Wystarczy wpis o wydaniu pacjentowi skierowania lub załączenie jego kopii. Niemniej jednak założenie oddzielnej historii zdrowia i choroby w określonej poradni powinno nastąpić, jeżeli jest to uzasadnione rodzajem udzielanych świadczeń.
Podstawa prawna:
1. art. 57 w związku z art. 5 pkt 15 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
2. § 12 ust. 1 Ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej.
3. § 5, 30, 31 i 35 rozporządzenia ministra zdrowia z 21 grudnia 2006 r. w sprawie rodzajów i zakresu dokumentacji medycznej w zakładach opieki zdrowotnej oraz sposobu jej przetwarzania (Dz.U. nr 247, poz. 1819; zm. Dz.U. z 2007 r. nr 160, poz. 1135).
4. ust. 5 pkt 3 i 7 Zakresu zadań lekarza poz – zał. nr 1 do rozporządzenia ministra zdrowia z 20 października 2005 r. (Dz.U. nr 214, poz. 1816).
Źródło: Puls Medycyny
Podpis: Sławomir Molęda