Dla kogo przeznaczona jest terapia inhibitorami PCSK9

opublikowano: 17-12-2015, 11:57

Prof. dr hab. n. med. Barbara Cybulska, Instytut Żywności i Żywienia, wybitny ekspert w dziedzinie lipidologii: Inhibitory PCSK9 bardzo silnie obniżają stężenie cholesterolu LDL, silniej niż statyny, bo nawet do 60 proc. Pozwalają osiągnąć cele terapeutyczne u tych chorych, u których nie udało się do tego doprowadzić za pomocą statyn.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna

W zależności od ryzyka wystąpienia epizodu sercowo-naczyniowego (SN), Europejskie Towarzystwo Kardiologiczne wskazało docelowe stężenia frakcji LDL. Im ryzyko większe, do tym niższego poziomu cholesterolu LDL należy dążyć. Najniższe stężenia są wyznaczone dla pacjentów z dużym ryzykiem sercowo-naczyniowym, do których należą między innymi chorzy na rodzinną hipercholesterolemię (FH). W ich przypadku cel terapeutyczny stężenia cholesterolu LDL wynosi poniżej 100 mg/dl (poniżej 2,5 mmol/l), a u tych, którzy mają także chorobę sercowo-naczyniową, jest jeszcze bardziej rygorystyczny – poniżej 70 mg/dl (1,8 mmol/l). 

U nieleczonych pacjentów z heterozygotyczną hipercholesterolemią rodzinną stężenie cholesterolu LDL jest bardzo wysokie, na ogół między 200 a 400 mg/dl. Przy tych wartościach trudno jest za pomocą statyny osiągnąć stężenie poniżej 100 mg/dl, a tym bardziej poniżej 70 mg/dl. Do tej pory leczyliśmy tych chorych statynami z dodatkiem ezetymibu i nadal będziemy to robić. Statyny są lekami pierwszego rzutu, ponieważ wiele badań klinicznych wykazało, że zmniejszają ryzyko zdarzeń sercowo-naczyniowych. Jednak u wielu osób z FH nie można osiągnąć tymi lekami stężenia LDL poniżej 100 lub poniżej 70 mg/dl. W takich przypadkach wskazane są inhibitory PCSK9.

Druga grupa pacjentów, którym inhibitory PCSK9 przyniosą korzyści w postaci znacznej redukcji cholesterolu LDL, to osoby nietolerujące statyn. 10-15 proc. pacjentów, którzy przyjmują statyny, ma bóle mięśniowe. Choć nie zawsze to świadczy o uszkodzeniu mięśni przez statynę, o miopatii, ale część tych chorych ma miopatię, co powoduje, że przestają przyjmować leki. Dlatego dla nich inhibitory PCSK9 są dobrą opcją terapeutyczną. Dodatkowa ich zaleta polega na tym, że są łatwe do przyjmowania, bo podaje się je we wstrzyknięciach podskórnych, w zależności od dawki albo raz na dwa tygodnie, albo raz na miesiąc.

Czy te leki zmniejszają zagrożenie chorobami sercowo-naczyniowymi, jeszcze tego nie wiemy. Trwają badania kliniczne w celu oceny tego, a pierwsze wyniki mają być opublikowane w 2017 r. Wstępne analizy dotychczasowych badań z inhibitorami PCSK9 wskazują na taką możliwość.

Trzecia grupa chorych, którzy mogą odnieść korzyści ze stosowania inhibitorów PCSK9, to pacjenci po zawale serca, udarze mózgu, zabiegach rewaskularyzacyjnych, czyli z chorobą sercowo-naczyniową, u których nie osiągnięto celu terapeutycznego mimo stosowania statyn w maksymalnych tolerowanych dawkach. To bardzo ważne, by najpierw w terapii była wykorzystana statyna w najwyższej tolerowanej przez chorego dawce. Jeśli nie udało się osiągnąć celu terapeutycznego, czyli stężenia LDL cholesterolu poniżej 70 mg/dl, warto do statyny dodać inhibitor PCSK9.

Kardiologia
Ekspercki newsletter przygotowywany we współpracy z kardiologami
ZAPISZ MNIE
×
Kardiologia
Wysyłany raz w miesiącu
Ekspercki newsletter przygotowywany we współpracy z kardiologami
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.