Eksperci: niedokończenie budowy platformy P1 rażącym zaniedbaniem

opublikowano: 23-01-2024, 07:30

Należy dokończyć budowę platformy P1, co doprowadzi do wzrostu efektywności udzielania świadczeń zdrowotnych poprzez unikanie wielokrotnie powtarzanych konsultacji i badań diagnostycznych - to jedna z rekomendacji ekspertów na lata 2024-2027, zawartych w opracowaniu “Polityka cyfryzacji. Raport otwarcia”.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Jądrem Platformy P1 miało być gromadzenie danych o zdarzeniach medycznych pacjentów - przypominają autorzy opracowania.
Jądrem Platformy P1 miało być gromadzenie danych o zdarzeniach medycznych pacjentów - przypominają autorzy opracowania.
Adobe Stock

W ubiegłym tygodniu Ministerstwo Zdrowia podsumowało, co udało się osiągnąć w cyfryzacji ochrony zdrowia. Kluczowe rozwiązania, na które wskazał resort, to e-recepta, e-skierowanie i e-konsylium. Nadal trwają prace nad ulepszaniem Internetowego Konta Pacjenta, aplikacji mojeIKP, platformy Domowa Opieka Medyczna (DOM), poprawą raportowania zdarzeń medycznych i wymianą elektronicznej dokumentacji medycznej.

Ministerstwo przypomniało także o powołanym w listopadzie 2022 r. przez Adama Niedzielskiego Telemedycznym Okrągłym Stole, który ma rozwijać platformę DOM i telemedycynę. Do tej pory odbyło się 8 pilotaży telemedycznych w ramach Domowej Opieki Medycznej: dwie edycje Programu E-stetoskop, Program Opaska telemedyczna, Program E-spirometr, Program Smart Doktor, a także programy pomiaru saturacji, ciśnienia i glikemii.

Resort chwali się też Portfelem Aplikacji Zdrowotnych (PAZ). Mają się w nim znaleźć aplikacje, które uzyskają certyfikat MZ - tzn. będą sprawdzone pod względem bezpieczeństwa i merytoryki, dzięki czemu “będą wspierać pacjentów w kwestiach zdrowotnych i pomagać w diagnozie i leczeniu”.

Ministerstwo zapowiada też rozwój e-konsylium w kardiologii i onkologii, czyli platformy umożliwiającej zdalne konsultacje lekarzy POZ ze specjalistami, oraz wdrożenie centralnej e-rejestracji, która umożliwi umawianie wizyt przez Internetowe Konto Pacjenta i centralną infolinię, co ma skrócić kolejki do specjalistów.

Eksperci: cyfryzacja ochrony zdrowia poprzestaje na “błyskotkach”

Tymczasem niedokończenie budowy platformy P1 znalazło się wśród rażących zaniedbań w opublikowanym niedawno opracowaniu “Polityka cyfryzacji. Raport otwarcia”, przygotowanym przez koalicję 10 organizacji społecznych. Raport był omawiany 16 stycznia podczas posiedzenia sejmowej Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii.

“Cyfryzacja systemu opieki zdrowotnej poprzestaje obecnie na nośnych społecznie i użytecznych ”błyskotkach”. Jądrem Platformy P1 miało być gromadzenie danych o zdarzeniach medycznych pacjentów (wynikach badań, odbytych zabiegach i operacjach zrealizowanych usługach, alergiach, chorobach przewlekłych i innych danych zdrowotnych). W sytuacji ratowania życia, postępowania z nieprzytomnym pacjentem, byłby to zasób bezcenny“ - czytamy w opracowaniu.

“W sytuacjach codziennych prowadziłby do skokowego wzrostu efektywności udzielania świadczeń zdrowotnych dzięki uniknięciu wielokrotnie powtarzanych konsultacji i badań diagnostycznych. Wdrożenie kluczowej funkcjonalności Platformy P1 powinno zdjąć z pacjenta rolę koordynatora leczenia, sprzyjając upełnomocnieniu lekarzy POZ. Nawet badania medycyny pracy mogłyby nabrać terapeutycznego uzasadnienia, którego pozbawia ich obecnie sprzeczny interes pacjenta, prowadzący do zatajenia negatywnych informacji o stanie zdrowia“ - przekonują autorzy raportu.

– E-recepty i e-skierowania są bardzo wygodne, ale efektu zdrowotnego nie generują żadnego. Zależałoby nam na tym, aby rozwijać w pierwszej kolejności te usługi, które wpływają na wyższy efekt, w tym przypadku zdrowotny, czyli na przykład rejestrowanie i wykorzystanie danych medycznych, danych o wynikach badań, tak aby zdjąć z pacjenta ciężar przechowywania i aktualizowania dokumentacji, i przekazywania jej kolejnym lekarzom. To lekarz pierwszego kontaktu, lekarz rodzinny powinien być koordynatorem leczenia - mówił na posiedzeniu Komisji Cyfryzacji Konrad Hennig, ekspert w zakresie analizy polityk publicznych związany z Forum Prawo dla Rozwoju, współautor opracowania. Jak wskazywał, chodzi o to, żeby lekarz miał rzeczywiste techniczne możliwości takiej koordynacji.

Michał Dybowski z Polskiej Federacji Szpitali przypomniał, że od 1 stycznia 2024 r. roku obowiązuje ustawa o systemie informacji w ochronie zdrowia, która jasno narzuca konieczność digitalizacji wszelkich zasobów pacjenckich zarówno w POZ, jak i w szpitalach.

Telemedycyna i turystyka medyczna - niewykorzystany potencjał

Do rozwiązań o niewykorzystanym potencjale w cyfryzacji autorzy raportu zaliczyli m.in. telemedycynę.

“Zintegrowanie narzędzi telemedycznych z obecnym systemem opieki zdrowotnej umożliwi zdalną diagnostykę, konsultacje i leczenie. Konsultacje z lekarzem specjalistą powinien co do zasady odbywać lekarz pierwszego kontaktu podczas wizyty pacjenta. To lekarz rodzinny powinien być koordynatorem leczenia, a specjalista jego ewentualnym wsparciem dostępnym w czasie rzeczywistym. Na poziomie POZ i AOS niezbędne są inwestycje w szkolenia personelu oraz infrastrukturę teleinformatyczną, umożliwiającą szeroki dostęp lekarzy to telemedycyny” - czytamy w opracowaniu.

Kolejnym postulatem jest integracja z Narodowym Funduszem Zdrowia - włączenie usług telemedycznych i turystyki medycznej do pakietów ubezpieczeniowych NFZ, opracowanie standardów świadczeń zdrowotnych dla telemedycyny.

– Telemedyczna Grupa Robocza przy Komisji Zdrowia analizowała, w jaki sposób można wykorzystać narzędzia do zdalnego monitorowania stanu zdrowia pacjenta po wypisie ze szpitala i zapewnienia tych informacji lekarzowi, który go prowadzi, tak żeby była unifikacja dostępu do danych. Brakuje przede wszystkim zasobu cyfrowego, który pozwoliłby na wprowadzenie mechanizmu zajęcia się tym pacjentem i wydawanie zdalnie oceny medycznej - wskazał Michał Dybowski.

Drugą trudnością jest to, że brak repozytorium tych informacji uniemożliwia Narodowemu Funduszowi Zdrowia zintegrowanie jakości usług.

– Narodowy Fundusz Zdrowia nie ma narzędzia do oceniania kompetencji poszczególnych jednostek świadczących usługi zdrowotne, żeby cyfrowo zbierać informacje o tym, jak ta jakość jest monitorowana, po prostu nie ma takiego ekosystemu - podsumował Dybowski.

Link do raportu: https://law4growth.com/publikacje/raport-otwarcia

ZOBACZ TAKŻE: Podsumowano pilotaż telemonitoringu pacjentów z niewydolnością serca

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.