Eksperci popierają całkowity zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów. “Trzeba zatrzymać tę kulę śnieżną”

KM
opublikowano: 16-02-2024, 18:22

Trzeba trzeba zrobić jeden szybki ruch i zakazać sprzedaży jednorazowych smakowych e-papierosów, ale to za mało - musimy wreszcie uporządkować całą politykę związaną z uzależnieniami – podkreślała Beata Małecka-Libera podczas posiedzenia zespołu parlamentarnego.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Uzależnieniom, 16 lutego 2024 r.
Posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Uzależnieniom, 16 lutego 2024 r.

W piątek, 16 lutego, podczas posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Uzależnieniom dyskutowano o zapowiedzianym przez Ministerstwo Zdrowia zakazie sprzedaży jednorazowych e-papierosów.

– Mamy do czynienia z nowym trendem, bardzo niebezpiecznym szczególnie dla dzieci i młodzieży. Są to papierosy smakowe, tak zwane jednorazówki, które często leżą obok słodyczy albo innych atrakcyjnych produktów w sklepach. Zawierają nikotynę lub substancję słodzącą - bardzo często jest to sukraloza, która podawana w formie pary wodnej jest substancją bardzo silnie uzależniającą. Jest wdychana do płuc i może działać silnie rakotwórczo - mówiła przewodnicząca zespołu Małgorzata Niemczyk.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Będzie zakaz sprzedaży jednorazowych e-papierosów? Tak i to wkrótce

Sprzedaż smakowych e-papierosów notuje w Polsce lawinowe wzrosty

Podczas posiedzenia zespołu powoływano się na opublikowany niedawno raport Rynek jednorazowych e-papierosów w Polsce” Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych.

„Obserwujemy masowy napływ tanich, jednorazowych, smakowych e-papierosów do Polski. Ich rzeczywista sprzedaż może być nawet kilkukrotnie wyższa niż podaje Ministerstwo Zdrowia. Według szacunków Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych (IPAG) w 2023 r. wyniosła blisko 100 mln sztuk. Wzrost sprzedaży jest wykładniczy i przekracza 200 proc. r/r (w 2022 r. sprzedaż wyniosła 32,3 mln sztuk). Atrakcyjna cena (poniżej 30 zł), duży wybór smaków (ok. 770 wariantów) oraz szeroka, pozbawiona kontroli dostępność sprawiają, że po tzw. „jednorazówki” sięgają również dzieci. Z tego powodu coraz więcej europejskich państw już pracuje nad zakazem ich sprzedaży” – czytamy w raporcie.

Czym są jednorazowe e-papierosy

Jednorazowe e-papierosy (ang. disposable vapes lub disposable e-cigarettes) to rodzaj papierosów elektronicznych z wbudowaną baterią, bez możliwości jej naładowania oraz z wbudowanym zbiornikiem z płynem (ang. e-liquid) z nikotyną lub bez nikotyny, bez możliwości jego uzupełnienia lub wymiany. Po wyczerpaniu baterii lub wyczerpaniu płynu produkt nie nadaje się do powtórnego użytku. Standardowy e-papieros jednorazowy pozwala na około 700-800 zaciągnięć, co jest odpowiednikiem 2,5-3 paczek papierosów. Uśredniona cena jednorazowego e-papierosa w Polsce nie przekracza 30 zł.

Według danych Ministerstwa Zdrowia, w 2022 r. sprzedaż jednorazowych, smakowych e-papierosów w Polsce wyniosła 14,66 mln sztuk, jednak firma badawcza Centrum Monitorowania Rynku (CMR), monitorująca dużą część kanałów dystrybucji rynkowej tych wyrobów, raportuje sprzedaż wyższą o 11 proc. niż wynika z danych resortu (16,3 mln sztuk w 2022 r.). W 2023 r. CMR raportował sprzedaż już na poziomie 54,2 mln sztuk. Resort zdrowia nie przedstawił jeszcze oficjalnych danych o sprzedaży oraz dotyczących rejestracji nowych urządzeń za 2023 r.

Według IPAG rzeczywista sprzedaż jednorazowych, smakowych e-papierosów w 2023 r. wyniosła ok. 99,7 mln sztuk. W 2022 r. sięgała ok. 32,3 mln sztuk. Wzrost sprzedaży w latach 2022-2023 był zatem ponad trzykrotny. To najszybciej rosnąca kategoria na polskim rynku wyrobów nikotynowych. Ponad 90 proc. rynku stanowią warianty słodkie, owocowe lub tzw. napojowe. Łącznie w oficjalnej polskiej dystrybucji jest ponad 770 wariantów smakowych.

Lawinowo rośnie również liczba rodzajów jednorazowych e-papierosów zarejestrowanych do sprzedaży w Polsce - w 2022 r. wzrosła blisko 127-krotnie w porównaniu z 2018 r. W latach 2021-2022 wzrost był niemal 4,5-krotny, a na rynku pojawiło się ponad 2 tys. rodzajów nowych urządzeń (łącznie 2283).

Z dokonanego przez IPAG przeglądu analiz i informacji dotyczących rynku jednorazowych, smakowych e-papierosów wynika, że blisko 60 proc. produktów jest niezgodnych z przepisami polskiego prawa. Obrót w większości odbywa się w kanałach dystrybucji niemonitorowanych i zakazanych przez prawo (np. sprzedaż online).

Globalny rynek jednorazowych e-papierosów w 2022 r. wyceniano na 4,9 mld dolarów, a w latach 2018-2022 wzrost sięgnął łącznie 116 proc. W sprzedaży na świecie jest ponad 550 tys. wariantów jednorazowych e-papierosów.

Prawo w medycynie
Newsletter przygotowywany przez radcę prawnego specjalizującego się w zagadnieniach prawa medycznego
ZAPISZ MNIE
×
Prawo w medycynie
Wysyłany raz w miesiącu
Newsletter przygotowywany przez radcę prawnego specjalizującego się w zagadnieniach prawa medycznego
ZAPISZ MNIE
Administratorem Twoich danych jest Bonnier Healthcare Polska.

90 proc. eksportu jednorazowych e-papierosów pochodzi z Chin, które same... zakazały ich sprzedaży u siebie

Jak wynika z raportu „International Trade in the Vape Sector: Focus on Asia, US and Europe”, obecnie 95 proc. jednorazowych, smakowych e-papierosów produkowanych jest w Chinach, a Pekin odpowiada za 90 proc. ich globalnego eksportu, wycenianego w 2022 r. na 11,1 mld dolarów.

Co ciekawe, w Chinach od 1 października 2022 r. obowiązuje całkowity zakaz sprzedaży jednorazowych, tzw. „owocowych” e-papierosów. Chiny motywowały go troską o zdrowie osób niepełnoletnich oraz brakiem badań dotyczących skutków inhalacji substancji zawartych w płynach do e-papierosów jednorazowych.

W Europie wprowadzenie podobnego zakazu rozważa obecnie kilka państw, m.in. Francja (gdzie zakaz został jednogłośnie przyjęty przez Zgromadzenie Narodowe), Niemcy czy Irlandia. W styczniu 2024 r. premier Wielkiej Brytanii, Rishi Sunak, ogłosił zakaz sprzedaży jednorazowych, smakowych e-papierosów, uzasadniając go rosnącą popularnością tej używki wśród dzieci i nastolatków. Jak podaje Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej Wielkiej Brytanii, jednorazowe, smakowe e-papierosy są „kluczowym czynnikiem odpowiedzialnym za alarmujący wzrost odsetka młodzieży używającej e-papierosów, przy czym udział jednorazowych e-papierosów w grupie wiekowej od 11 do 17 lat w ostatnich 2 latach wzrósł blisko 9-krotnie”.

Eksperci jednogłośnie za wprowadzeniem szybkiego zakazu sprzedaży “jednorazówek”

– Docelowo powinniśmy zmieniać ustawę, ale działania trzeba podjąć teraz, natychmiast i są narzędzia do tego, żeby państwo zareagowało – mówił podczas posiedzenie zespołu parlamentarnego Grzegorz Ziemniak z Instytutu Zdrowia i Demokracji.

Projekt szybkiego zakazu sprzedaży jednorazowych e-papierosów poparł także prof. Grzegorz Juszczyk z Zakładu Zdrowia Publicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, były dyrektor NIZP - PZH. - Oprócz funkcji penalizującej, która jest niezwykle ważna, w zdrowiu publicznym zwracamy uwagę także na funkcję edukacyjną - to będzie jeden czytelny przekaz dla rodziców, którzy często nie zdają sobie sprawy mimo naszej aktywności, także edukacyjnej, jak wyglądają te produkty, jak są niebezpieczne i jak łatwo młodym ludziom po nie sięgnąć – zauważył.

– Jako Polskie Towarzystwo Chorób Cywilizacyjnych wnioskujemy, żeby natychmiast zakazać sprzedaży tego bardzo niebezpiecznego produktu – mówił jego prezes prof. Filip Szymański.

Prof. Andrzej Fal, prezes Polskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego, podkreślał, że trzeba działać szybko: - W e-papierosach są co najmniej dwie zidentyfikowane substancje uzależniające. Z każdym miesiącem coraz trudniej będzie je z dnia na dzień wycofać, bo natychmiast młodzież, która ich używa, zacznie czynnie poszukiwać nielegalnego źródła albo substytutu. Każdego dnia ktoś się od tego uzależnia - każdy dzień jest ważny, bo jeżeli uzależni się kolejny milion dzieciaków, mamy potencjalnie milion kolejnych palaczy. Zatrzymajmy jakoś tę kulę śniegową - apelował.

Małecka-Libera: trzeba uporządkować całą politykę związaną z uzależnieniami

– Mam takie przeświadczenie, że zdrowie publiczne jest ważne, jak jest jakaś katastrofa albo dochodzi do dramatu, jak w przypadku dopalaczy. Wtedy wszyscy mówią o zdrowiu publicznym, o edukacji, o potrzebie współpracy, tylko później temat zostaje zamknięty, a zdrowie publiczne odepchnięte w kąt – stwierdziła obecna na posiedzeniu przewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia Beata Małecka-Libera.

– Wiemy, że trzeba zakazać sprzedaży jednorazówek, eksperci potwierdzają, że jest to problem i trzeba zrobić jeden szybki ruch. Ale to za mało - trzeba wreszcie uporządkować całą politykę związaną z uzależnieniami – podkreślała.

Przypomniała, że obecny rząd działa od 6 tygodni, a problem z e-papierosami jest od kilku lat. - Jakie działania były podejmowane w tym zakresie, bo boję się, że raczej żadne? – wytknęła dyrektorowi Departamentu Zdrowia Publicznego w MZ Dariuszowi Poznańskiemu.

– Dlatego stawiam dwa konkretne wnioski. Żeby, jak najszybciej zakazać tych jednorazówek i szukać rozwiązań prawnych, tak żeby to się wydarzyło nie poprzez całą ścieżkę legislacyjną, która będzie z uzgodnieniami trwała pół roku, tylko szukać rozwiązań jak najszybszych. Ale równocześnie przygotować całą strategię dotyczącą ochrony zdrowia z używkami, z regulacją prawną e-papierosów i także powiązać to bardzo mocno z edukacją, żeby te działania były spójne – podsumowała.

Zapowiedziała , że tematem e-papierosów zajmie się również senacka Komisja Zdrowia.

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.