Ekspertka o ustawie o jakości: brakuje zapisów dot. bezpieczeństwa personelu medycznego

opublikowano: 02-01-2023, 16:37

Projekt ustawy o jakości stwarza nadzieję na poprawę skuteczności diagnostyki i leczenia, zwiększenie bezpieczeństwa pacjentów, rozwijanie praktyki klinicznej czy eliminowanie zdarzeń medycznych. Nie jest to jednak regulacja pozbawiona pewnych niedoskonałości – zauważa na łamach „Pulsu Medycyny” Marzena Janowska, Naczelna Pielęgniarka Szpitala im. H. Święcickiego w Poznaniu, ekspertka Koalicji na Rzecz Bezpieczeństwa Szpitali.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
22 grudnia 2022 r. na stronie RCL pojawił się raport z konsultacji publicznych i opiniowania dla projektu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta.
22 grudnia 2022 r. na stronie RCL pojawił się raport z konsultacji publicznych i opiniowania dla projektu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta.
Fot. Pexels

Celem projektu ustawy o jakości jest wdrożenie rozwiązań prawno-organizacyjnych, które w sposób kompleksowy i skoordynowany będą realizowały priorytety polityki zdrowotnej w obszarze jakości. Jedną z ważniejszych zmian, które ma wprowadzić nowa regulacja, jest stworzenie Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych. Ponadto projekt przewiduje wprowadzenie wewnętrznego, obligatoryjnego systemu zarządzania jakością i bezpieczeństwem.

O opinię dotyczącą procedowanego projektu ustawy o jakości „Puls Medycyny” poprosił Marzenę Janowską, naczelną pielęgniarkę Szpitala im. H. Święcickiego w Poznaniu oraz ekspertkę Koalicji na Rzecz Bezpieczeństwa Szpitali.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Ustawa o jakości w opiece zdrowotnej: jest raport po konsultacjach publicznych

Ekspertka: liczy się także bezpieczeństwo medyków

22 grudnia 2022 r. na stronie RCL pojawił się raport z konsultacji publicznych i opiniowania dla projektu ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta.

- W grudniu minister Adam Niedzielski poinformował o przyjęciu przez rząd projektu długo oczekiwanej ustawy o jakości w ochronie zdrowia i bezpieczeństwie pacjenta. Prace legislacyjne znacząco więc przyspieszyły, jest nadzieja na przyjęcie regulacji w 2023 roku. Z perspektywy środowiska pielęgniarskiego, które reprezentuję, proponowane rozwiązania wpłyną na kulturę organizacyjną jednostek medycznych skupiając się na tworzeniu bezpiecznego środowiska dla pacjenta – mówi Marzena Janowska.

Jak wskazuje ekspertka, projekt zakłada stworzenie systemu składającego się z pięciu elementów: autoryzacji, wewnętrznego systemu zapewnienia jakości, akredytacji, systemu świadczeń kompensacyjnych i rejestrów medycznych.

- Dotychczasowe kwestie w obszarze jakości w opiece zdrowotnej były regulowane przez wiele aktów prawnych. Nowy projekt stwarza nadzieję na poprawę skuteczności diagnostyki i leczenia, zwiększenie bezpieczeństwa pacjentów, rozwijanie praktyki klinicznej, eliminowanie zdarzeń medycznych. Nie jest to jednak regulacja pozbawiona pewnych niedoskonałości, na co zwrócili uwagę eksperci Koalicji na Rzecz Bezpieczeństwa Szpitali na etapie konsultacji społecznych – dodaje Marzena Janowska.

Jej zdaniem istotną kwestią pozostaje nieuwzględnienie w zapisach tematu bezpieczeństwa personelu medycznego.

- Pracownicy ochrony zdrowia są grupą szczególnie narażoną m.in. na wystąpienie zdarzeń niepożądanych oraz ekspozycję na materiał biologiczny, zakłucia i zranienia ostrymi narzędziami czy kontakt z toksycznymi lekami oraz stres, przed którymi należy im się ochrona, także ta o charakterze prawnym i systemowym. Na braki tego rodzaju zapisów Koalicja wskazywała od początku prac nad ustawą. Profesjonaliści medyczni powinni mieć zapewnione bezpieczne warunki pracy, m.in. możliwość korzystania ze sprzętu spełniającego odpowiednie standardy. To pracodawcy powinni być zobligowani do jego zapewnienia, co musi wynikać właśnie z ustawy o jakości. Ochrona zdrowia to naczynia połączone: poprawa bezpieczeństwa personelu przełoży się na wzrost bezpieczeństwa pacjenta oraz jakość wykonywanych świadczeń – podkreśla ekspertka Koalicji na Rzecz Bezpieczeństwa Szpitali.

System no-fault: wspólny postulat środowiska medycznego

Co więcej – jak zauważa Marzena Janowska - szersze uwzględnienie kwestii bezpieczeństwa pracowników personel medycznych odebrałby jako dbałość ustawodawcy i decydentów o grupy zawodowe związane z sektorem zdrowia.

- Mogłaby to być istotna zachęta do podejmowania pracy w systemie publicznym: już dziś według niektórych danych nawet 30 proc. absolwentów studiów medycznych planuje wyjazd za granicę. Widać więc, że prosty wzrost wynagrodzeń nie wystarczy, by ich zatrzymać – zauważa.

Jak wskazuje, niebezpieczne warunki pracy skutkujące chorobami zawodowymi, urazami i absencją stanowią znaczny koszt dla sektora opieki zdrowotnej (szacowany nawet na 2 proc. wydatków na zdrowie).

- W mojej ocenie trudno mówić o jakości w ochronie zdrowia bez wprowadzenia sprawnie działającego systemu no-fault. To wspólny postulat całego środowiska medycznego. Postulujemy jak najszybsze przekazanie pacjentowi rekompensaty za doznaną szkodę, a długofalowo chcemy zmniejszać ryzyko powtarzania się tych samych zdarzeń niepożądanych oraz wdrożyć ich analizę – celem nie jest szukanie winnych, ale wyciągnięcie wniosków z naszego postępowania – podsumowuje Marzena Janowska.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Prezes NRL: polscy lekarze nie chcą być traktowani jak przestępcy

Źródło: Puls Medycyny

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.