Grypa, COVID-19 i wirus RSV - w niektórych aptekach brakuje testów i leków
W pomorskich aptekach brakuje testów na grypę. Farmaceuci podkreślają, że testów nie mogą zamówić w hurtowniach, w których półki również świecą pustkami. Z kolei np. w podkarpackich aptekach w poniedziałek brakowało antybiotyków i leków przeciwko grypie.

Pomorskie - w aptekach brakuje testów na grypę
– Każdego dnia o testy na grypę w aptece pyta ok. 20-30 pacjentów – powiedziała PAP farmaceutka z gdańskiej apteki Małgorzata Patkowska. Dodała, że pacjenci są odsyłani z kwitkiem, bo w aptekach brakuje testów.
W jej aptece dostępne są jedynie testy na COVID-19. – Testów brakuje w hurtowniach i u dystrybutorów – podkreśliła.
Podobna sytuacja jest również w aptece w Gdańsku-Wrzeszczu. Farmaceutka Edyta Karbowska powiedziała, że "testy są nieosiągalne w hurtowniach".
Rzecznik Gdańskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej Andrzej Denis stwierdził, że testy powinny być dostępne po najbliższym weekendzie.
– Z wieloletniego doświadczenia wiem, że w okresie świąteczno-noworocznym brakuje w hurtowniach wielu leków czy testów, ale po święcie Trzech Króli sytuacja poprawia się i wraca normalne zaopatrzenie.
Farmaceuci wskazują, że w aptekach są dostępne testy na COVID-19 i szczepionki przeciw grypie.
Podkarpackie - w aptekach są testy m.in. na grypę, ale brakuje leków
W podkarpackich aptekach w poniedziałek nie brakowało testów na grypę, COVID-19 i RSV. Brakuje jednak antybiotyków i leków przeciwko grypie.
W kilku rzeszowskich aptekach, które odwiedził dziennikarz PAP, testy były dostępne. Jak powiedziały farmaceutki, testów nie było dużo.
– Testy dotarły dzisiaj. Ludzie pytają i chętnie je biorą – dodawały farmaceutki.
PRZECZYTAJ TAKŻE: MZ w 2023 r. wprowadzi testy pozwalające odróżnić grypę od RSV i COVID-19
Jak powiedziała PAP wiceprezeska Podkarpackiej Okręgowej Rady Aptekarskiej Lucyna Samborska, testy w aptekach są, ale "jest to sytuacja na teraz".
– Przed świętami ich nie było, teraz są, ale też nie powiem, że są wszędzie, bo różnie to wygląda w różnych aptekach. Ludzie chętnie je biorą i słusznie, bo trzeba się badać i leczyć – dodała.
Samborska podkreśliła, że jest bardzo duży problem z dostępnością w aptekach antybiotyków i leków na grypę. – To jest naprawdę dramat, hurtownie ich nie mają i nie można ich zamówić – zaznaczyła.
Lubelskie - w aptekach duże zainteresowanie tzw. potrójnymi testami na grypę, RSV i SARS-CoV-2
W lubelskich aptekach jest bardzo duże zainteresowanie testami antygenowymi, które wykrywają jednocześnie wirusa grypy, RSV, SARS-CoV-2. Farmaceuci podkreślają, że mają trudności z ich zamówieniem z powodu braków w hurtowniach.
– Pacjenci przychodzą, dzwonią, pytają – biorą po kilka sztuk. Jest jednak problem z dostępnością. Jeszcze mamy zapasy na stanie, ale już się nam powoli kończą. Na dzisiaj żadna hurtownia nie ma w ofercie potrójnych ani poczwórnych testów antygenowych. Na bieżąco próbujemy się dopytywać w tej sprawie; jak uda się coś zdobyć, to oczywiście zamawiamy – powiedziała PAP kierownik apteki Magdalena Bernaciak przy ul. Radości w Lublinie.
Również farmaceutka z jednej z aptek przy ul. Głębokiej przekazała, że występują problemy z brakiem testów w hurtowniach.
– Niestety, nie mamy ani jednej sztuki. Czasem udaje nam się zdobyć bezpośrednio od producenta, ale w tej chwili nic nie mamy – wyjaśniła.
Kierownik apteki przy ul. Akademickiej Aneta Jaszczuk przekazała, że tzw. potrójne testy miały być dostępne po Nowym Roku. – Na razie nie ma ich jednak w żadnej z hurtowni, w której dotychczas zamawialiśmy – poinformowała.
Testy antygenowe można kupić natomiast w aptece przy ul. Hipotecznej w Lublinie.
– Słyszałam, że wcześniej były problemy, ale teraz udało nam się zamówić. Potrójne testy cieszą się zainteresowaniem, bo jest dużo infekcji – dodała kierownik apteki Aldona Janiszewska.
Wiceprezes Okręgowej Rady Aptekarskiej w Lublinie Tomasz Barszcz zapytany o dostępność tzw. potrójnych testów antygenowych w kierunku wirusów RSV, grypy i SARS-CoV-2 potwierdził, że są one od niedawna oferowane w aptekach na terenie regionu.
– Zainteresowanie ze strony pacjentów było na początku bardzo duże, stąd chwilami brakowało ich w aptekach, bo zapasy dość szybko się wyprzedawały. Wiem, że testy są oferowane w dystrybucji hurtowej, więc zakładam, że zapasy na poziomie aptek są szybko uzupełniane – wyjaśnił Tomasz Barszcz.
Zwrócił uwagę, że zgodnie z zapowiedziami ministerstwa zdrowia potrójne testy mają być dostępne bezpłatnie w diagnostyce zakażeń na poziomie POZ, co może wpłynąć – jego zdaniem - na spadek zainteresowania testami płatnymi w aptekach.
– Obawiam się podobnego syndromu, jaki wystąpił ze szczepionkami przeciwko grypie w ubiegłym sezonie, kiedy już w jego trakcie stały się dostępne bezpłatnie w punktach szczepień, co spowodowało, że w aptekach te szczepionki zalegały i się nie sprzedawały. Dlatego obecnie apteki z rezerwą podchodzą do bieżących zamówień, mogąc mieć obawy przed sprowadzaniem większej liczby testów. Jednak, jak to będzie wyglądało w praktyce, dowiemy się dopiero w najbliższym czasie – wyjaśnił wiceprezes Okręgowej Rady Aptekarskiej w Lublinie.
Świętokrzyskie: brakuje leków na grypę i antybiotyków
Farmaceutka z jednej z kieleckich aptek powiedziała PAP, że na razie nie ma problemów ze sprowadzaniem testów. Największym zainteresowaniem klientów cieszy się potrójny test na grypę, COVID-19 i RSV.
– Zamawiamy w hurtowniach i po dwóch-trzech dniach je dostajemy. Brakuje natomiast leków i antybiotyków, ludzie nie mają się czym leczyć – podkreśliła.
Jej słowa potwierdza kierownik innej kieleckiej apteki. - Na rynku nie ma dużych ilości tych testów, ale my mamy do nich dostęp. Zainteresowanie nimi jest ogromne. Brakuje natomiast antybiotyków i leków, w tym tych dla dzieci, nawet tych podstawowych – powiedział farmaceuta.
W innych aptekach, które odwiedzili dziennikarze PAP, problemy z dostępnością testów rozpoczęły się już przed świętami. Także i tutaj już od dłuższego czasu brakuje leków i antybiotyków.
Bezpłatną szczepionkę przeciw grypie otrzymują osoby powyżej 75 lat i kobiety w ciąży. Refundacja w wysokości 50 proc. należy się m.in. osobom z obniżoną odpornością i pacjentom powyżej 60 lat. Reszta pacjentów zapłaci 100 proc. Zależnie od typu szczepionki ich cena wynosi od ok. 50 zł do ok. 100 zł.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Sezon grypowy 2022/2023: liczba zachorowań na grypę i zgonów
Źródło: Puls Farmacji