Farmokoterapia, czyli łagodzenie symptomów

Marta Koton-Czarnecka
opublikowano: 30-11-2010, 00:00

Choroba Alzheimera jest chorobą postępującą i jak dotąd nie istnieje jej leczenie przyczynowe , ani takie, które zatrzymałoby jej dalszy rozwój.

Ten artykuł czytasz w ramach płatnej subskrypcji. Twoja prenumerata jest aktywna
Za pomocą farmakoterapii można jedynie łagodzić objawy schorzenia, a tym samym poprawiać jakość życia chorego i jego rodziny. Obecnie u pacjentów z chorobą Alzheimera stosuje się dwie grupy leków:

• Inhibitory acetylocholinoesterazy podawane są osobom w początkowym i średnio zaawansowanym stadium choroby. Mechanizm działania tych leków polega na blokowaniu aktywności enzymu rozkładającego acetylocholinę, przez co zwiększa się stężenie tego neuroprzekaźnika w mózgu. Do grupy inhibitorów acetylocholinoesterazy należą: donepezyl (Aricept, Cogiton, Donepex, Redumas, Yasnal), rywastygmina (Exelon) oraz galantamina (Reminyl).

• Antagoniści receptora NMDA – przepisuje się je pacjentom w średnio zaawansowanym i późnym stadium choroby. U chorych tych z powodu nagromadzenia w mózgu glutaminianu obserwuje się stałe pobudzenie receptora NMDA, co powoduje powstanie tzw. szumu informacyjnego. Farmakoterapia blokująca receptor NMDA zmniejsza szum informacyjny i pozwala na prawidłowe odczytywanie przez neurony tylko istotnych informacji. Jedynym dostępnym w Polsce lekiem z klasy antagonistów receptora NMDA jest memantyna (Axura, Ebixa).

Źródło: Puls Medycyny

Podpis: Marta Koton-Czarnecka

Najważniejsze dzisiaj
× Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.