Jan i Dawid już osobno

Operację przeprowadził zespół ośmiu lekarzy pod kierunkiem prof. Andrzeja Kamińskiego, kierownika Kliniki Chirurgii Dziecięcej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Zrośnięci brzuszkami chłopcy mieli wspólną pętlę jelitową, która wymagała chirurgicznego rozdzielenia. Była to pierwsza tego typu operacją w Polsce.

„O przyszłości dzieci będzie świadczyła możliwość adaptacji, dlatego że pewna część ich narządów była wspólna, w związku z czym trzeba było podejmować decyzję, kto ma więcej, kto ma mniej, kto ma bardziej z lewej, kto ma bardziej z prawej strony” – powiedział dziennikarzom po operacji prof. Kamiński. Ocenił jednak, że kilkugodzinna operacja była stosunkowo łatwa, a następnych wiadomości o stanie zdrowia bliźniąt można się spodziewać najwcześniej za 2-3 dni.

Profesor dodał, że zrośnięcia takie jak u warszawskich bliźniąt, zdarzają się bardzo rzadko. Jest to jeden z dwunastu takich przypadków opisanych na świecie.

Teraz chłopców czeka rehabilitacja. Rodzice bliźniaków ze starszym synem na stałe mieszkają w Brazylii, tam też wrócą po rehabilitacji rozdzielonych braci.